Zainteresowanych moimi książkami o tematyce historiozoficznej, religijnej, antyklerykalnej - informuję, że wystarczy kliknąć w link "KSIĄŻKI ANDRZEJA RODANA - OFICJALNY DYSTRYBUTOR" znajdujący się pod tytułem bloga, aby zapoznać się z tytułami i tematyką poszczególnych prac.
Od wydawnictwa: Przez pewien czas kościelni hakerzy dobrali się do księgarni i nie otrzymywaliśmy zamówień, ale już usunęliśmy ich przepełnione miłością „chrześcijańską” działania. Niemniej prosimy wszystkich, którzy nie dostali książek o ponowne zamówienie. Link księgarni już działa!
Autorzy „Młota na czarownice” już w przedmowie atakują duchowieństwo i władze świeckie, jakby przypuszczali, że z tej strony mogą natrafić na jakieś opory: „Zdarzają się bowiem tacy duszpasterze i kaznodzieje, którzy nie wahają się twierdzić i zapewniać publicznie, że czarownice nie istnieją albo że nie uprawiają one żadnych praktyk mogących wyrządzić szkodę żywym stworzeniom, a skutek tego jest taki, że te lekkomyślne stwierdzenia pozbawiają czasem ramię świeckie podstawy do ukarania czarownic”.
W ten sposób wyciszyli jakiekolwiek głosy protestu. I odtąd prawie wszyscy organizowali procesy czarownic zgodnie z wytycznymi znajdującymi się w „Młocie na czarownice”, bowiem obawiano się, że mogą być również posądzeni o przymierze z arcypotężnym władcą ciemności.
Były oczywiście i wcześniejsze podręczniki do walki ze sługami szatana. Autorami najstarszego „podręcznika”, pisanego w latach 1244-1254, byli czterej dominikanie: Bernard de Caux, Piotr Durand, Wilhelm Raymond i Jan de San Pierre. Najbardziej wzorcowym i powszechnie stosowanym w walce z herezją (póki nie powstał „Młot na czarownice”) była praca inkwizytora Tuluzy Bernarda Gui (Guidonis) Practica Inquisitionis heretice pravitatis, napisana w 1320 roku. Spośród prac przydatnych inkwizytorom można jeszcze wymienić kolekcję Decretales spisanych w roku 1230 przez Rajmunda de Peñafort na rozkaz Grzegorza IX.
Nicolás Eymerich, generalny inkwizytor Aragonii, napisał w 1376 roku dużą objętościowo książkę Directorium Inquisitorum (Wskazania dla inkwizytorów). Książkę tę w roku 1578 zaktualizował Francisco Peña. Mimo że dzieło owe zawierało w zasadzie wszystkie teoretyczne i praktyczne problemy, z jakimi musiał borykać się inkwizytor, Peña nie do końca był zadowolony ze swojej pracy. Postanowił więc samemu napisać bardziej przydatny i nowoczesny poradnik. I tak powstał Praxis inquisitorum (Praktyczny przewodnik dla inkwizytorów).
Nicolas Jaquier, inkwizytor na Francję, w swojej książce (1458) Flagellum haereticorum fascinariorum (Bicz heretyckich związków) obwinia również duchownych, zwłaszcza tych, którzy twierdzili, że wszystkie oskarżenia oparte są na urojeniach: „Do sekty czy synagogi tych czarowników zgłaszają się nie tylko kobiety, lecz również mężczyźni, a co gorsza nawet księża i zakonnicy, którzy zaparłszy się Boga składają owym demonom ofiary, wznoszą do nich modły i całują ich na znak czci jako swoich panów i mistrzów”.
Doktor Martinus Antonius Delrio (Del Rio), jezuita, był autorem w Disquisitionum magicarum libri VI. W swych badaniach nad czarownictwem głosił, że sędzia, który nie wydaje wyroku śmierci na czarownicę przyznającą się do winy, popełnia grzech śmiertelny, że każdy, kto głosuje przeciw wyrokowi śmierci, sam zdradza swą ukrytą współwinę; że ten, kto głosi, iż poświadczone relacje o czarownicach polegają jakoby na omanieniu i urojeniach, sam ściąga na siebie podejrzenie, iż jest czarownikiem (Baschwitz).
Bernardo Rastegno napisał pod koniec XV wieku dwa podręczniki dla inkwizytorów: Lanterne inquisiteurs (Latarnia inkwizytorów) i Traité des sorciéres (Traktat o czarownicach).
Nicolas Remi (Remy), prokurator generalny Lotaryngii, w 1595 roku publikuje w Lyonie dzieło pod tytułem Daemonolatria (Służba diabelska).
Opat Trithemius (Johann Heidenberg) z klasztoru w Würzburgu (poprzednio opat klasztoru benedyktyńskiego w Sponheim) domaga się w swej Antipalus maleficiorum (Przeciwnik czarów) wydanej w 1508 roku zaostrzenia prześladowania czarownic, zdecydowanego skazywania ich na stos, bowiem: „Czarownicy to wstrętni ludzie, a zwłaszcza kobiety pośród nich; wyrządzają one rodzajowi ludzkiemu nieobliczalne szkody uciekając się do pomocy złych duchów i czarodziejskich napojów. Najczęściej przyprawiają ludzi o opętanie rzucając ich na pastwę demonów, które ich dręczą wśród nieopisanych katuszy... Co więcej, obcują one nawet cieleśnie z demonami. Niestety, liczba takich czarownic jest ogromna. W każdej połaci kraju i nawet w najmniejszej wiosce znaleźć można czarownicę. Przez złośliwość tych kobiet umierają ludzie i bydło, a nikt nie pomyśli o tym, że dzieje się to przez te wiedźmy. Wielu ludzi nękają najsroższe choroby, i nie zdają oni sobie nawet sprawy, że są w mocy czarów...”
Jean Bodin, dominikanin, w swej Démonomanii (1580) usprawiedliwia stosowanie okrutnych tortur twierdząc, że w przypadku procesów czarownic „nie można odwoływać się do powszechnych reguł postępowania sądowego, jako że dowody na takie zło są tak niejasne i trudne do ustalenia, że żadna z miliona czarownic nie zostałaby nigdy osądzona ani ukarana, jeśli stosowano by się do zwykłych procedur prawnych”.
Jednakże to nie te, i inne książki poświęcone diabłu i jego wyznawcom, ale właśnie „Młot na czarownice”, przeniknięty duchem zaciekłego fanatyzmu i okrucieństwa, nadal był przez wieki „najdoskonalszym” teoretycznym i praktycznym orężem wojny z szatanem, najbardziej autorytatywnym dziełem „naukowym” Kościoła.
Ciąg dalszy nastąpi
Kultowy blog. Kultowy autor. Andrzej Rodan ma prawie 2 tysiące komentarzy pod wszystkimi postami na swoim blogu. Piszą bardzo mądrzy ludzie, bardzo ciekawe komentarze, ale czasem wciskają się oszołomy kościółkowe. I plują na Rodana. Po co? Chcą się popisać przed mordą tłustego rydzyka, złodzieja? Druga część „Polowania na czarownice” jest okrutna w swej prawdzie o tym jak kościół mordował niewinne istoty. Kościół rzymski powinien stanąć przed Trybunałem w Hadze za ludobójstwo. To morderca wszechczasów!!!!!!
OdpowiedzUsuńKatole wlazły i uśmierciły link księgarni Rodana, ale się udało odzyskać księgarnię. Oni się dostaną wszędzie. Jak wybić to robactwo? Sama nie wiem. Azotoxem? Andrzej nie przejmuj się. Te ludziki jeszcze nieraz zrobią ci niespodziankę. Oni cie kochają tylko inaczej niż My. Pisz swoje bo my cie czytamy. Napisz "Młot na katole". Zasugeruj, co trzeba zrobić z tym robactwem. Damy sobie z nimi radę! To są popaprańcy na przegranej pozycji. Ich kościelny Titanic tonie.
OdpowiedzUsuńU-2
Kościół zawsze bał się prawdy o sobie.
OdpowiedzUsuńNajwiększa mafia świata, ale dzięki
Takim ludziom jak Andrzej Rodan, prawda
ma szansę na ujrzenie światła dziennego.
Pamiętaj Endriu, że 'nasza' Sekta rośnie w siłę ;) kiedyś im kota pogonimy ;)) Jestem z Tobą przyjacielu :)
OdpowiedzUsuńjak by tak przeczytać te "podręczniki" to aż dziw bierze że istnieje jeszcze kler przecież to sami czarownicy którzy praktykują wszelkie obrządki czarnej magi łącznie z piciem dziwnych napojów jak wino które ma być krwią i tym podobne!
OdpowiedzUsuńEndrju jesteśmy z Tobą. Wal prawdę może to w koncu pojmą chłopcy rydzykowcy!!!!!! Oni to czytają skoro ci zblokowali ksiegarnię i dają głupie komentarze w poprzednich postach. Jesteś w ich centrum uwagi!!!!! Boją się????!!
OdpowiedzUsuńEDw.
Ciemne siły próbują na wszelkie możliwe sposoby udupić Andrzeja.Jego książki opisują prawdę historyczną i zbrodnicze działania kościoła,dlatego jest tak zajadle tępiony przez wynaturzonych,tępaków.Całym sercem popieram Twoje działania Andrzej,nie poddawaj się,pisz jeszcze więcej. Sarenka
OdpowiedzUsuńCieszę się, że są tacy ludzie jak Ty. Mam nadzieję, że uda się przebić ten mur ciemnogrodu.
OdpowiedzUsuńStawiam na Rodana! Pisz dalej a mury runą, runą, runą!
OdpowiedzUsuńZ.
Chór piewców Rodana. Obrzzydliwość zachwycać się facetem który opluwa Kościół. Pisze niemoralne książki. Dekalogu nie uważa a historię Kościoła wypacza zakłamuje fałszuje!!. Opisał kłamstwa w bigrafi o. Tadeusza Rydzyka. 95% katolików w naszym kraju tego nikt nie bierze pod uwagę?!!! Komunia do kórej przystępują młode duszyczki a później są deprawowane przez takich jak Rodan.
OdpowiedzUsuńOpamietajcie się i nie piszcie kłamstw!! Nie nazywajcie też 95% ludzi wierzących ciemnogrodem bo to wy jesteście zakłamanym Ciemnogrodem!!!!
95%? Ciekawa jestem, skąd taka wygórowana liczna się wzięła w Anonima główce? Które badania społeczne wykazały, że w Polsce mamy 95% katolików? Podajcie mi nazwę tego ośrodka, chętnie obejrzę jego wyniki!
OdpowiedzUsuńWiesz anonimowy, lepiej byc piewca Rodana,jak twojego Ojca Rydzyka-szatana.Wielcy katolicy, chodzacy co niedziele do kosciola, a w tygodniu niejeden powstydzilbys sie waszych wystepkow.Jak i wystepkow przedstwiecieli waszej koscielnej mafii, gdzie praktykowane sa rozne rzeczy, Nie mowie juz o zboczeniach waszych ksie-zuli.Udajecie ze nie widzicie!! nasz chociaz biblie?PRzeczytales ja?? Anonimie?? Jak ja przeczytasz do zglos sie do dyskusji!!A na razie idz pomodl sie o rozumek.Obawiam sie jednak ze juz za pozno.Poza tym kazdy niech wierzy w co chce, a jak nie chce to niech nie wierzy. ie narzucaj komus czegos, co napawa obrzydzeniem. Ech, szkoda slow na was ! Ide poczytac ksiazke Rodana "Mordercy w habitach"
OdpowiedzUsuńE.
Długo się zastanawiałam, czy mam to napisać, ale w końcu się zmusiłam... Śniło mi się wczoraj, że Rydzyk rozmawia z Szatanem, i że to za jego sprawą spadł prezydencki samolot pod Smoleńskiem, aby zlikwidować panią Kaczyńską, którą wcześniej nazwał czarownicą... a teraz planuje na krótko przed zbliżającymi się wyborami wypadek dla Tuska... i to było tak bardzo realne,że aż skóra cierpnie. Wystrzegajcie się tej osoby, która w bogactwie żyje, Maybachem jeździ i świątynie swoje stawia, bo ona nie miłością, a nienawiścią do ludzi zionie i wielu, naprawdę wielu ludziom prawdziwe piekło zgotuje, sprzedając swoją duszę zostały również sprzedane dusze wszystkich tych, którzy tej osobie zawierzyli... wspomnicie jeszcze moje słowa!
OdpowiedzUsuńWróżka
Wróżko, podobno 3 miliony moherów zawierzyli Rydzykowi. Dobrze wróżysz. Ale Rydzyk nie rozmawia z szatanem. To jego syn. Przeczytaj Rodana o Rydzyku Bomba cyka u Rydzyka to sie dowiessz, że Rydzyk urodził sie dwa lata po smierci swojego ojca ale ma go wpisanego w dowodzie. Nikt tego nie sprawdził?????!!!! Rodan tak.
OdpowiedzUsuńTuska nie lubie ale niech twoje proroctwo sie nie sprawdzi. Sprawdź mi Jarka Kaczyńskiego i powiedzx w jakim szpitalu skończy.
Jesteś dobrą wróżką i jak jesteś na NK lub FB to chetnie do ciebie napiszę.
KP
Przykro mi bardzo, ale koniec Jarka nastąpi pod koniec następnego roku. Nie ma mnie ani na NK ani na FB, bo jak się tam w zeszłym roku pojawiłam, no i tak nikt nie chciał słyszeć o tych trzęsieniach ziemi i potężnych falach, które nawet i 200 km wgłąb lądu wpływają. Bawcie się dobrze, ja milknę teraz, a ci, którzy śmieją się teraz, też już niedługo zamilkną, najpóźniej pod koniec następnego roku
OdpowiedzUsuńWróżka
I jeszcze jedno na koniec: to, co spotkało Japonię, to tylko początek, gdyż jak przyjdzie co do czego, to ani jedna trzecia z ich wysp nie ocaleje, a większość ludzi zginie tam pod wodą... przepraszam, ale jak do tej pory, to prawie wszystko mi się sprawdza
OdpowiedzUsuńWróżka
Bardzo dobry blog, książki rewelacyjne autora, który charakteryzuje światły, krytyczny umysł.
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszych sukcesów!
Cóż jakby nie było prawda i tak zwycięży i na wierzch wypłynie, choćby wielbiciele i fani papieża kryjącego pedofilii, lesbijki i homoseksualisów " zakłamali się na amen w pacierzu" to nic im to nie pomoże! Gratulacje dla pana Andrzeja Rodana- bohatera narodowego, który nie boi się moherów i moherowopodobnych!
OdpowiedzUsuńPopieram i wspieram odważnych, myślących takich, jak pan Andrzej Rodan i nie zniewolonych papizmem inkwizytorskim ludzi! A że dla kościółkowych ludzie wybitni, naukowcy i myśliciele to szatani- to już od średniowiecza wiadomo!!!!!
OdpowiedzUsuńJestem wierząca, praktykująca, choć co raz bardziej gdy słucham kłamstw kleru, wygodnej im interpretacji biblii, czy dekalogu dochodzę do wniosku że wciskają nam ciemnotę.i robią z nas debili....ograniczają nasze myslenie, poznawanie, światopogląd..Po...y Rydzyk na czele i rzesza moherów. Dla nich nie liczy się treść...wiara, sumienie, szacunek dla innych poglądów itd. ważne są ich poglądy, ich zachcianki i manipulacje głupimi ludźmi pod karą ekskomuniki jeżeli nie będziemy robili jak oni chcą...Kiedyś chciałam wstąpić do klasztoru...sporo przebywałam wśród zakonnic i w wielu miejscach jest to zwyczajny syf, burdel i notoryczne łamanie dekalogu , podstawowych praw człowieka, wiary...kurde...Endriu...działaj pisz, nie poddawaj się i wskazuj nam inne ewentualne spojrzenie na różne sprawy...jest demokracja i mamy prawo poznać różne spojrzenia na dany temat i samemu dokonać wyboru...życzę powodzenia i rozwijania swego daru i umiejętności.
OdpowiedzUsuńCieszy, ze są jeszcze ludzie zdrowo myślący...Tylko - czy mają w tym zapyziałym kraju szanse na zwycięstwo...? Obserwując scenki święcenia każdego kibla, komórki,tornistra, ołówka...urządzanie ołtarzyków w szkołach...panoszenie się kleru w każdej dziedzinie tracę wrodzony optymizm...:(((
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w tym skatoliczałym kraju jest ktoś taki jak Andrzej Rodan i popieram go całkowicie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDo "Anonimowego" z 19.06.g 22.15.
OdpowiedzUsuńMylisz się Przyjacielu. Na świecie jest 100% ludzi wierzących. Tyle tylko, że jedni wierzą w Boga (jakikolwiek by to był), inni w księży czy kapłanów a jeszcze inni we własny rozum. Szkoda tylko, że ci wierzący w rozum są tak mało liczni. A jeszcze gorzej, że ich ubywa. Bo ludzie są z natury leniwi umysłowo i wolą wierzyć w dogmaty podawane im przez innych niż zatrudniać własne "szare komórki".
Wiara we własny rozum jest najtrudniejsza. Nie wszystkim się to udaje. Niby Rodan swoimi książkami im to ułatwia tym nieprzekonanym. Zastanawiam się dlaczego tylko Andrzej zajmuje się tą tematyką odbrązowiania zakłamanej historii Kościoła, dlaczego nie ma innych historyków? Boją się poparzyć? Czy tematyka za trudna? Nie znam w Polsce innego, kto sie tym zajmuje. Nawet jak piszą to uwielbiają ten kłamliwy kościółek. Rodan od kilkunastu lat jest niezłomny. Dlaczego nie ma innych?????!!!!!!
OdpowiedzUsuńJP
Po prostu brak odwagi cywilnej. Ludzie są tchórzliwi. Dopiero po fakcie "przyznają się" jak to się bali (patrz: jak to się bali "za komuny").A faktem jest, że po prostu boją się "wychylić". Poza tym historią z reguły zajmują się historycy. A jest to grupa chyba najbardziej dyspozycyjna wobec aktualnej władzy. Zresztą tych "nie dyspozycyjnych" nie dopuszczą do głosu. Stąd pole do popisu wyłącznie dla "amatorów" takich jak Andrzej.
OdpowiedzUsuńRodan nie jest amatorem. Jest niezwykle dociekliwym historykiem. W bibliografii ma książki w kilku językach. I jest wykształcony historycznie i filozoficznie.
OdpowiedzUsuńJak JP napisał "Rodan jest niezłomny" dodam i "niezrównany". Bezkonkurencyjny. <ój poprzednik-poprzedniaczka ma rację, że historycy są dyspozycyjni wobec aktualnej władzy. Andrzej się wyłamał!!!! Podziwiam tego faceta!
Mysle, wiec jestem -- kliknelam, weszlam i komentuje 21.06. data ktora Kosciol doskonale rozumie, ale robi wszystko aby wierni nie rozumieli, a wierni czcza slonce sami o tym nie wiedzac..!!! Poczytalam antyRodanowe komentarze i twierdze, ze goowno Ci sie przyczepilo do doopy..! Nie byle jakie - koscielne..! ......a w to, ze sledza Twoje poczynania nie watpie..! Ilu z tych szczekaczy przeczytalo Biblie..? O ilu ewangeliach slyszeli..? Pisze slyszeli, bo tak naprawde, to ich nie znaja..! Takiego nie przekonasz, ze jest ponad 30-sci (o zaginionych - ponad 20 juz nie wspomne). Ojciec, matka, ksiadz kazali wierzyc, to wierza..! W dzisiejszych czasach, tym samym mozgiem myslec i wierzyc..???!!!
OdpowiedzUsuńA ja jestem wierząca i praktykująca. Nie czytałam żadnej książki Rodana ale przeczytałam niektóre jego komentarze i komentarze do komentarzy. Pan Rodan stara sie pisać "naukowo", podaje przykłady, nazwiska ale kto to sprawdzi? Chyba sam Bóg Ojciec. Komentarze czytelników są nie do przyjęcia. Nie można wierzyć bezkrytycznie w to co pan Rodan pisze. Religia wymaga wiary, akceptacji, wrażliwej duszy a to daje Kościół księża w swych kazaniach. Macie prawo tak pisac ale bładzicie nie mnie was osądzać osądzi was Bóg Ojciec. Więcej tu nie wejdę napewno mojej duszy nie dam zatruć
OdpowiedzUsuńRóżnica pomiędzy religią a Rodanem jest taka, że Endrju podaje czyste, historyczne fakty (np. mordowanie kobiet, które okrzyknięto czarownicami), a wiara to po prostu ślepe zamykanie oczu na to, co historia nam przekazuje. Tylko patrzeć, jak jakiś nowy Hitler (który notabene był wierzącym katolikiem) rzuci znowu jakieś „Gott mit uns” (Bóg jest z nami) i polecą za nim katolicy mordować innych. Ich należy się bać, bo oni nie mają i nigdy nie mięli żadnych skrupułów. A skąd to znamy, ano z historii, a historia lubi się powtarzać. Nie jest pytaniem, czy, tylko kiedy będą niewinnych ludzi znowu zabijać.
OdpowiedzUsuńDO CZŁOWIEKA: trzymaj się z dala od wszelakiego sekciarstwa, czy to katolickiego, czy jakiegoś muzułmańskiego, które tylko oczy ludziom mydlić chce i podążaj własną drogą, słuchając się tylko swej podświadomości, gdyż wtedy instynktownie rozpoznasz, co to jest zło, a co jest dobro. Twoja podświadomość wskaże Tobie sens życia, którego szukasz. Mała podpowiedź: sens życia nigdy nie polega na dręczeniu drugiego człowieka, na wykorzystywaniu go fizycznie, czy też materialnie. Sens życia nie polega również na zawładnięciu świadomością milionów, na stawianiu siebie ponad innymi... nie, gdyż sens życia, to służyć innym, uzmysławiać im, co to piękno natury i radość istnienia... jakbym się teraz każdego z Was zapytał: ilu ludzi już w Swym życiu uszczęśliwiłeś?... jaka byłaby, człowieku Twoja odpowiedź? Czasami przychodzą w życiu momenty, że człowiek zaczyna się zastanawiać... mam propozycję, aby każdy z osobna, chociaż tak na chwilkę, każdego jednego dnia zastanowił się nad swoją wartością... nie tym, co posiada, nie tym jaką wiedzą, czy tytułami się otoczył, ale tylko tym, ilu ludziom, którzy byli w potrzebie, tak naprawdę dopomógł... to będzie pierwszy krok w uszczęśliwieniu samego siebie
OdpowiedzUsuńPatrick Pal
Do Anonimowej z 21.06 .godz.18.48
OdpowiedzUsuńPiszesz ze nie przeczytalas ani jednej ksiazki, i opierasz swoje zdanie na komentarzach do komentarzy :))) Smeim watpic w twoja umiejetnosc myslenia.Nie ublizajac, ale jak mozna osadzac czyjas tworczosc nie majac w reku ani jednej ksiazki.Za to z Biblia jak przepuszczam jestes za pab Brat?? I w to watpie .Wiekszac zagorzalych katolikow pewnie nigdy jej w reku nie miala, ale glosnooieja o tym.O jakiej wrazliwosci tutaj piszesz.O takiej ktora pozwalala na morderstwa, o takiej ktora dzisiaj w seminariach na przetrzymywanie pedofili( Tak tak Najpierw odsiedzial wyrok za pedofilie, a teraz siedzi w szkole u Rydzyka i sie nawraca. Pytanie, tylko na co sie nawraca.Zeby w przyszlosci nie tykac dzieci, czy na zmiane orientacji???
Piszesz ze nie mozna wierzyc bezgranicznie Rodanowi, ale powinno sie wierzyc bezgranicznie w Kosciol czy jak?? Przeczytaj jedna ksiazke, w ktorej Rodan podaje tez zrodla i moze zacznij od nich, ale watpie bys przedarla sie przez gaszcz faktow historycznych.Latwiej wierzyc w to , co ksiadz w niedziele na kazaniu palnie, a potem wsiada w auto i jedzie na obiadek do swojej kobiety i dziecka .Jacy wy slepi??? I jeszcze jedno, w jednym ci przyznam racje! Nie wchodz tu, my i tak nie damy zatruc duszy ha ha ha .Jestesmy za wrazliwi na to :))
E
I jeszcze jedno!!
OdpowiedzUsuńGdybys przeczytala choc jedna z pozycji historycznych, na pewno bys zauwazyla, ze Rodan nie ma nic przeciwko wierze, lecz temu co Kosciol i jego przedstawiciele robili i robia w Imie Boga !A to jest roznica.Ludzie moga sobei wierzyc w co chca, nawet w czerwonego kapturka.
Nie wiara jednak czyni z nas ludzi!!!
E
...a dlaczego Rodan nie ma nic przeciwko wierze..? Powinien..! Powtorze za John Lennon: Imagine no religion..!!!
OdpowiedzUsuńWierzyc kazdy moze, zalezy tylko w co??Ja na pzyklad wierze w siebie :))
OdpowiedzUsuńRodan jest jedynym w Polsce, który zajmuje się tametem Koscioła, pisze obiektywnie i zawsze sprawdza fakty ktore opisuje. "Wierząca i praktykująca" śmieszy bo nie czytałą nic Rodana ale ona czuje kłamstwo na odległosc. To chyba duch swięty ją natchnął. Nie można z nią dyskutować, to nam ubliża.
OdpowiedzUsuńDo Animowego z 21 czerwca 20.55.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą...Endriu wali fakty historyczne, które przez ksieży i kościół są interpretowane tak by były im wygodne...często są zmieniane, jak wiatr zawieje...wiara wiarą i musi być ona wolna, czysta, nieobciażona manipulacją...musi wynikać z wnetrza człowieka, jego serca...Cenie Rodana bo wali co myślli...
Aha, rodan przywala ostro ale ma rację i ja dokumentuje. Ten facio jest niewygodny kościółkowym.
OdpowiedzUsuńZET
Niech sobie ludzie wierza jak im tak wygodnie. Ale to juz XXI wiek a oni nadal w sredniowieczu zabobonów. Rodan prubuje im wyjasniac, tlumaczyc, robi to z sensem. Ale czy nie jest to nawracanie kijem Wisly? Ja na szczescie nie mieszkam w Polsce ale na TV Polonia widze jakie dzis cyrki, modly, procesje, zaklinania. Mi to przypomina afrykanskich szamanow. Te ludzie robia przy pomocy ksiezy z Polski Afryke.
OdpowiedzUsuńMoi znajkomi niePolacy smieja sie w glos z tego cyrku. Na blog Rodana chetnie wchodze choc koment daje pierwszy raz. To swiatly czlowiek ale reszta ta z procesji to Kongo.
ROZWAŻANIA FILOZOFICZNE
OdpowiedzUsuńSiedząc wczoraj przy piwku pytam znajomych, co za kierunki nauki może taki rydzyk na tej swojej uczelni prowadzić. Po głębokim zastanowieniu padło kilka odpowiedzi:
- batalistyka, czyli jak szkolić oddziały bojowe do walki z Rodanem
- historia, czyli odpowiednia interpretacja biblii: jak anioł pański obwieścił nadejście ojca dyrektora
- rydzykologia stosowana, czyli jak sukcesywnie wprowadzać i propagować kult pieniądza
- komunikacja, czyli wyższość maybacha nad plebejskimi środkami lokomocji
- zoologia praktyczna, czyli dojenie owieczek przy wykorzystaniu umiejętnego mydlenia oczu
- filologia nacjonalistyczna, czyli wrodzona wrogość do innych nacji jako podstawowy instynkt katolickiej społeczności w Polsce
- budownictwo, czyli jak ukryć swe wille w lesie, aby ludzi w oczy nie bodły
- hodowla, czyli w jaki sposób najprędzej wytresować pół-ślepego i ćwierć-inteligentnego mohera, który będzie z ręki jeść.
Były jeszcze inne, które po głębokim zastanowieniu zostały zepchnięte do rubryki nauk prywatnych, wymagających osobistych wykładów samego mistrza:
- egoizm, czyli jak nauczyć człowieka szeroko pojętego braku jakichkolwiek skrupułów
- okultyzm, czyli jak wytłumaczyć ludziom, że ich prawdziwym bogiem jest teraz szatan.
JJ
JJ DOBRE!!!! Ujete zanakomicie. Wszystko prawda. I taki jest dekalog Rydzyka, no nie. Ale Rodan to facet, którego żaden oddział bojowy Rydzyka nie pokona. Mam rację? Mam!!!Rodan to czołg przyszłości. Tygrys! Hi, hi, hi.
OdpowiedzUsuńDzei.
Anonimowy 23 czerwca 2011 14:32 "Niech sobie ludzie wierza jak im tak wygodnie."
OdpowiedzUsuńTolerancyjny jestes, a ja NIE..!!! Wiara w Boga to bezkregoslupie, ludzie slabi i wlasnie tych Kosciol wykorzystuje..! STOP..! Bez riposty..! Juz to slyszalam: - Nikt mnie nie zmusza aby dac na tace. Nikt nie musi wyssalas/les to z mlekiem matki..! Wychodze z siebie i staje obok gdy (pamietacie akcje ratunkowa w Chile..?) wyjezdza na powierzchnie i pada na kolana - dziekuje Bogu. Qur-va, przeciez jego tam wcale nie bylo..! (byl w Swiebodzinie) Powinien dziekowac nauce, technice i tym wszystkim inzynierom geniuszom..! ...albo kobieta; nie moze miec dziecka. Probuja pare lat wkoncu dzieki lekarzom, jest upragniona ciaza. Komu dziekuje..? Bogu (((:o))) Przezyl katastrofe lotnicza - zasluga Boga. Te wszystkie CUDA mamy dzieki nauce ktora Kosciol tak tepi..!!!
Kościół tępi i tępił naukę. Jeszcze niedawno nie pozwalał na sekcję zwłok, na trepanację czaszki, na leczenie chrób sercowych. To najbardziej wsteczna instytucja na świecie. Hamuje rozwój ludzkości. Starsi panowie w Watykanie uważaja się za następców Boga a najgorsze jest to że ludzie o prymitywnych mózgach w to wierzą. Aż mi sie nie chce pisać o tych pomyleńcach.
OdpowiedzUsuńBros.
Rodan obudź tych klepiących paciorki i dajacych się księżom klepać po tyłkach. Obudź ich!Zamówiłem twoją książkę o papieżach i podaruję ją rozmodlonym rodzicom
OdpowiedzUsuńAd.
RODAN JESTES WIELKI. PODZIWIAM CIE.
OdpowiedzUsuńKata.