13 grudnia 2011 r. – 30 rocznica stanu wojennego! Przed domem gen. Jaruzelskiego znów będą tłumy oszołomów i zadymiarzy, głównie ludzi młodych, których w stanie wojennym jeszcze nie było na świecie. Nie znają tamtej sytuacji pod kątem ówczesnych kryteriów społecznych i realiów politycznych. Generał Jaruzelski pisze w swej najnowszej książce: „badania opinii, wykazały, "iż w listopadzie 1981 roku – w tym dramatycznie trudnym momencie zaufanie do wojska osiągnęło rekordowy wskaźnik 93%. W latach 80. stopień społecznego zaufania wynosił ok. 70% – podobnie jak w stosunku do Kościoła".
To, zdaniem byłego prezydenta, jeszcze jeden z dowodów, iż stan wojenny nie był po prostu generalskim „widzimisię”, ale oczekiwanym i popieranym przez znaczną część społeczeństwa rozwiązaniem. "Ocena sytuacji w ostatnich miesiącach 1981 roku wskazywała, iż udręka zaopatrzeniowa, anarchizacja życia, gwałtowny wzrost przestępczości, powodują skrajne zmęczenie społeczeństwa i – niezależnie od politycznych orientacji – oczekiwanie na jakiś przełom, na spokój, na normalne ludzkie bytowanie”.
Pisze również, że wówczas Lech Wałęsa powiedział – ja jeden strajk gaszę, a 10 innych ekip jedzie i nowe rozpala. Narastał klimat agresji. „Stare grzechy rzucają długie cienie”. Dawały znać o sobie różnego rodzaju – nawet zadawnione – urazy, zwłaszcza wobec organów porządkowych, milicji. Wręcz klinicznym tego przykładem stały się 7 maja 1981 roku wydarzenia w Otwocku. Milicjanci zatrzymali dwóch pijanych, awanturujących się chuliganów. Coraz większy, rozjuszony tłum – do tysiąca osób – przyszedł z „odsieczą”. Zaatakowano posterunek. Milicjantom groził lincz. Perswazja, ostrzeżenia nie odnosiły skutku. Dopiero przybycie Adama Michnika, właściwa mu odwaga, a w tym momencie nawet brawura i celny apel „rozbroił” agresję"
Czy stanu wojennego można było uniknąć? Dlaczego media światowe oceniające ówczesne konfrontacyjne działania „Solidarności” pisały: „Polska jest chorym człowiekiem Europy”? Jaka jest wasza opinia?
A strajk za strajkiem?? A pogróżki "a na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści"? A zapowiadany w Warszawie "Marsz Gwiaździsty" w którym miało wziąć udział ponad milion solidarnościowców!
OdpowiedzUsuńZa butę i bezczelność solidarnościowców płacimy dzisiaj wielką cenę. Za komuny było prawo do pracy, darmowe szkolnictwo, żłobki i przedszkola, płacono za wczasy, sanatoria itd. A dzisiaj? Wszyscy wiemy co zrobili ci pożal się boże solidarnościowcy. Sprzedali nas!
Byli wtedy gołodupcami a dziś są milionerami (oczywiście nie wszyscy, ci najważniejsi). Utuczyli się naszą krwią i zapomnieli o ideałach.
Rodan to dobry temat dałeś, trudny i bolesny, ale potrzebny. Bardzo potrzebny bo nasza młodzież zna stan wojenny od strony fałszerstw katoprawicy.
Myślę, że inni komentatorzy zgodzą się ze mną i rozwiną dyskusję.
Andrzeju jedna uwaga, za rzadko dajesz swoje posty a my na nie czekamy!!!!!
Rafał
Rodan napisał mało, dał tylko temat do dyskusji.Dodam więc z mojej "półki" jako emerytki, ze leki były za pół darmo, a niektóre bez żadnych opłat. Bezpłatne lecznictwo. Teraz na leki wydaję połowę mojej emerytury a prawie drugą połowę na czynsz mieszkaniowy, prąd, gaz i wogóle.
OdpowiedzUsuńPrzepracowałam blisko 40 lat a popłuczyny po solidarności dały mi tylko lęki o przyszłość moją i mnie podobnych. Nasz przywódca Lechu Wałesa wyszedł na tym najlepiej! Jest bogaty.
Ale Kto 30 lat temu wiedział, że tak potoczą się losy kraju. Wierzyliśmy i mielismy nadzieję. Okazało się, że nadzieja to matka głupich.
Gdybym miała dzisiaj oceniać stan wojenny powiem: BYŁ POTRZEBNY bo inaczej polska krew by się polała. Wtedy oceniałam go negatywnie.
Anna K.
Stan wojenny był jedyna szansa na powstrzymanie powodzi strajków i coraz nowszych wymuszen na rzadzie. Ostro zarysowany podzial na uprzywilejowanych i tych gorszych wywoływał skrajne emocje i nie był to pojedynczy niesmialy sprzeciw,ktory mozna bylo uciszyć osadzajac w celi.Brak "koryta" zawsze wywoluje agresję, czemu sie nie dziwie, bo przeszlam etap kolejkowy, za kawalkiem kartkowego ochlapa, cukierka, czy papierosow.Wszystkich wkurzaly dostepne delikatesowe frykasy w milicyjnych konsumach i sklepach dla górnikow, z których korzystalam , jeżdżąc podowczas jako kierowca.Mało brakowalo, by w Radomiu nie spalili mnie razem z samochodem, bo przypominal milicyjnego "łazika". Prawie kazdy mial wielkie nadzieje na pozytywne zmiany, że chociaz bedzie mial co do gara wrzucic. Rosła odwaga, ale najbardziej "pyszczyli" ci, ktorzy dzisiaj oplywaja w dostatkach, majac dobre emerytury, i dzieci na stanowiskach zalatwianych przez kolesi.Kto mial kase, ten w odpowiednim czasie mógł za przyslowiowe grosze stac sie wlascicielem rozparcelowanych firm.Dalismy duzo czasu nowym solidarnosciowym wladzom, na polepszenie waruków zycia i co z tego mamy?, jeszcze gorsza biedę. Dzieciaki glodne, ludzie grasuja po smietnikach, wyrzucanie ludzi na bruk, bo stracili prace i nie placa czynszu, szkoly drogie, leki - tylko dla wybranych,rozrosnieta biurokracja dostaje 13-te pensje - nie produkujac, mieszkania - a owszem - 3-ci filar pod mostem, ksiadz ma wieksza wladze niz rzad - co tu jeszcze chcieć - wolna i niepodległa - ojczyzna - matka - gorsza po stokroć od macochy.
OdpowiedzUsuńWidze ze jestescie oczarowani stanem wojennym i komuna. A ja nie. Jestem w Angli. Mam prace. Za komuny bym nie mogl wyjechac. A Rodan cwany jest. Dal post ale nie ustosunkowal sie do niego. Ale on tez chyba pochwala komune jak cytuje morderce Jeruzela. Stan wojenny to wojna z narodem i narod po latach zwyciezyl. Rodanowi to sie nie podoba wam sie to nie podoba bo jestescie dupki komuchowe!
OdpowiedzUsuńMLODY
Młody Ry nawet nie mozesz być dupkiem- nawet komuchowym, ale pewnie jesteś "wielkim patriotą", ktory jakos nie wiedziec czemu ma w dupie ojczyzne, ta ukochaną, z ktorej, jak tylko mu sie udalo uciekł nabijac budżet Anglii. Zeby moc cos na temat stanu wojennego powiedziec , trzeba bylo to przezyc na własnej skorze, a Ty nawet wowczas jeszcze nie skakales z jajka na jajko, swojemu umeczonemu stanem wojennym tatusiowi, ktory odpoczywal na styropianie i wysuwal żądania, ktorych znaczenia nawet nie kumał.A gdyby nie stan wojenny i decyzja Jaruzelskiego, to mielibyśmy łagry na Kamczatce i Twój tata żrąc trawe na Kołymie, nawet nie miał by szans na produkcje plemników. Grazyna (wilk)
OdpowiedzUsuńa puste polki, przepraszam zapomnialem, byl ocet...
OdpowiedzUsuń3 noce i dni spedzone w kolejce za meblami....
Wieden? Tylko na widokowce od znajomego...
Stan Wojenny?Slusznie czy tez nie, byl, jest faktem.
Zwolennicy powrotu komuny, nie ludzcie sie, nie wroci!I dobrze:)
@Młody: Za komuny - źle, stan wojenny - źle, a teraz masz taki dobrobyt, że do Anglii sperdoliłeś na zmywak... za "murzynka" tam robić...
OdpowiedzUsuńHM
Stan wojenny był koniecznością. Myślę, że kiedyś historia i przyszłe pokolenia docenią to co zrobił Jaruzelski. Ocalił nas przed wojną domową.
OdpowiedzUsuń@Młody ile miałeś lat gdy wprowadzono stan wojenny? Żyłeś w ogóle wtedy? Skoro tak źle Ci było w tamtych czasach to teraz pewnie obrastasz w sadełko? Tylko dlaczego w Anglii? Wracaj do domu. Tu raj i rzeki miodem płynące! Szczególnie dla takich, którzy poziom IQ mają na podobnym do Ciebie poziomie.
OdpowiedzUsuńMT
Tu nie chodzi o powrót do komuny, jak ktoś napisał. Nikt tego nie chce. Tylko o prawidłową ocenę historii. I jak napisał mój poprzednik ocalono nas przed wojną domową! Dodam; i interwencją zewnątrz. Byłyby Węgry 1956 roku! Krew by płyneła ulicami.
OdpowiedzUsuńJanusz
Jak to milo , tak z dala od ojczyzny pogrymasić, a moze taki Mlody poprosi o azyl, bo tu q..wa policja bije narodowcow! Bo jak nie "milowac " ojczyzny, gdzie zryte berety modla sie o deszcz i dotacje na wody termalne, jak nie milowac , gdy ksiądz pedofil pozostaje bezkarny, jak nie kochac, gdy afera za afera, bez odpowiedzialnosci majatkowej, jak nie kochac kraju....z daleka Grazyna (wilk)
OdpowiedzUsuń@Młody. Po to naród zwyciężył, żebyś Ty musiał spierdzielać do UK? Co to za zwycięstwo? Nie jestem oczarowany komuną, nie jestem oczarowany stanem wojennym, ale jestem rozczarowany tym, co "osiągnęliśmy" po 1989 ://
OdpowiedzUsuńA o co szło sami nie wiecie co piszecie L. WAŁĘSA nie obalał KOMUNIZMU jak dzisiaj się CHWALI przypomnijcie sobie co mówił do zebranych na BRAMIE GŁÓWNEJ w STOCZNI LUDZIE czy wyścię powariowali nie wiecie kto to wszystko rozkradł.Jak SOLIDARNOŚĆ się połapała z tym wszystkim w gospodarce to najwięksi cwaniacy grabili i uwłaszczyli się naszym kosztem a nie solidarność .KULCZYKI a było ich pełno sieroty po PZPR i SB wiem co mówię miałem znajomego dyrektora pewnego zakładu w 1989 roku po znajomości brał kredyty skupywał dolary i sprzedawał spłacił od ręki kredyt brał nowy o
OdpowiedzUsuńobracał miliardami złotych w imieniu zakładu nadwyżkę z tego interesu brał do swojej kieszeni z tego co się orientuję to w każdym większym mieście w ówczesnej POLSCE kacykowie PZPRu i SBe się uwłaszczali a były jeszcze spółki NOMENKLATÓROWE które działały na takiej zasadzie np. robili PUSTAKI .Pracownicy z tego samego zakładu materiały też a ZYSKI do SWOJEJ KIESZENI przeważnie spółki należały do DYREKTORÓW i SEKRETARZY PZPR..Ta PANI co pisze że leki byłe tanie za komuny .A czy w roku 2011 leki są drogie np. dla PANA OLECHOWSKIEGO niegdyś DYGNITARZA PZPR OTÓŻ NIE.MÓWICIE że WAŁĘSA jest BOGATY chyba was POGIĘŁO fakt grosza trochę ma ale bogaty ? nie dlaczego bo jak się zorientował to było pozamiatane.BOGATY TO KULCZYKI , i od GROMA byłych SEKRETARZY PZPR,KRAUZE ,KWAŚNIEWSKI .LUDZIE OCEŃCIE SOLIDARNOŚĆ ALE UCZCIWIE.
Uczciwe Solidarność może ocenić tylko Trybunał Stanu.
OdpowiedzUsuńWEPCHNĘŁA NAS W BAGNO. ZROBIŁA Z NAS BŁAZNÓW EUROPY. Oczywiście nie pisze o szeregowych członkach ale o przywódcach. Nie wymieniam ich nazwisk bo mi wstyd za nich i za stracone złudzenia.
Nie jestem za komuną ale za tym co teraz jest tez nie.
Teraz by sie przydał stan wojenny zeby rozliczyć tych wszystkich wielkich cwaniaczków co na plecach szaraczkó solidarnosciowych zrobili forse i kariery.
Anonimowy dwa posty wyzej - piszesz slusznie o rozkradaniu państwa, ale kto na to wszystko pozwolił ? A po co zostal powolany IPN ?- TYLKO PO TO, BY JEDNYM RATOWAC DUPSKA , A INNYCH UMOCZYĆ - Za naszego zycia nic sie nie zmieni i nikt nie zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci. Ci na wysokich stanowiskach smarowali maslem dupy kosciolowi, licząc na posluszenstwo i "milczenie owiec" i mieli racje - mam nadzieje ,ze to ostatnie juz "koalicje" wójta z plebanem Grażyna (wilk)
OdpowiedzUsuńWałęsa miał puscić kanciarzy w skarpetkach! A puscił nas. Niektórych boso.
OdpowiedzUsuńDo pana,który pisze że w 2011 roku leki są tanie. Człowieku zachoruj to sie przekonasz czy cie stać na leczenie!
Takich "mlodych" pyskaczy, co to w d... byli i g... widzieli jest teraz wielu. Bredza kretynizmy nie majac zielonego pojecia o tamtych czasach! to w wiekszosci tepaki, wychowani na mtv i grach komputerowych... Macie wszyscy swoje racje! Ja pamietam, jak ktos z mojej rodziny w chwili ogloszenia stanu wojennego byl u znajomych w NRD i dowiedziawszy sie o tym fakcie wracal szybko do kraju. Opowiadal mi, jak przy granicy polsko-niemieckiej(Olszyna, Forst) musial dlugo czekac, bo w kierunku naszej granicy przemieszczaly sie wojska radzieckie i nrdowskie! Kolumny czolgow nie mialy konca...ale co tam tacy gamonie ze zmywaka moga wiedziec...Zalosna smarkateria, i tyle...
OdpowiedzUsuńCzy to potrzebne po co o tym wspominać.
OdpowiedzUsuńPotrzebne!!!! Przeczytaj komentarze! Potrzebne! Jeszcze za 100 lat i wiecej będzie to wspominane.
OdpowiedzUsuńTo jest nasza współczesna historia, dziś zakłamana na której się tuczą kaczyńskopodobne. I fałszują historię, okłamują młodych.
Ja sie wypowiedziałem na FB.
nie tylko od strony NRD stali i czekali, ale także i Czechosłowacji. i wiem bo akurat rodzinka wracała. Wszystko czekało na rozwój wydarzeń.
OdpowiedzUsuńA co do tego co się stało po 1989 to miejmy do siebie pretensje, że Solidarność taka jaka w tamtym okresie była nie przetrwała.
Nie mogła przetrwac bo była już wtedy zdominowana przez cwaniaczków. Okrągły Stół dobił tamtą Solidarność. Nas wówczas było chyba 10 milionów teraz zostało 250 tysięcy dziwnych ludzi naiwniaków koscielnych klęczonów i palących opony przed urzedami.
OdpowiedzUsuńLucjan.
ADWOCEM człowieku naucz się czytać między wierszami.Mi chodziło o to że dla niektórych KACYKÓW leki są dalej tanie bo się utuczyli naszą KRWAWICĄ GENERALNIE to jasne jest że leki są dla niektórych niedostępne no to w takim razie kto w tych demonstracjach brał do cholery udział KOSMITY przez całe lata OSIEMDZIESIĄTE.W moim byłym zakładzie były ośrodki wczasowe we JASTARNI ,KORBIELOWIE , PRZECZYCACH , WIŚLE pracowałem na dole 30 lat płaciłem składki członkowski związku zawodowego górników poszedłem na emeryturę wszystkie domy wczasowe SPRZEDALI w prywatne ręce myślicie że dostałem od zakładu jaką kwotę GÓWNO zeżarli SAMI tak było w całym KRAJU jak ci z PZPR i SB wiedzieli że się wali a wiedzieli na pewno wcześniej od KISZCZAKA i JARUZELSKIEGO ,którego ANDRZEJ nie wiedzieć czemu broni .PONOĆ strasznie obcięli im emerytury z SBe to z czego żyją bo w przeważającej większości ci z GÓRY mają w dupie emerytury i ZUSy.RODAN pieprzy ile ma lat żeby ujmować się za JARUZELSKIM w całej POLSCE w latach osiemdziesiątych wisiały napisy " BĘDZIEMY BRONIĆ SOCJALIZMU JAK NIEPODLEGŁOŚCI " to ja się PYTAM dlaczego nie BRONIŁ JARUZELSKI tylko oddał POLSKĘ ABY RZĄDZIŁY NIĄ DURNIE jak się dziś okazuję.BALCEROWICZ rozwalił wszystkim chłopom małorolnym PGRy po co a dziś ci ludzie są na opiece socjalnej czym się to różni od dopłaty do PGRu utrzymywanie ludzi bez zajęcia tylko na zasiłku a BALCEROWICZ zbiera POCHWAŁY i NAGRODY za co za jakąś REFORMĘ TEN BYŁY SEKRETARZ PZPR dla niego też LEKI SĄ TANIE. BYŁY GÓRNIK.
OdpowiedzUsuńByły Górniku! Nareszcie piszesz nie między wierszami tylko normalnie. Teraz cie rozumiem.
OdpowiedzUsuńJaruzelski oddał Polskę "żeby rządziły nią DURNIE", bo to jest chichot historii. Nie przewidział, że te durnie bedą go 20 lat ciągać po sądach.
Nie wiem ale chyba Balcerowicz nie był sekretarzem PZPR, napewno był nim Król właściciel tygodnika "WPROST", który uwłaszczył sie na RSW Prasa i nikt mu nie podskoczy. Był też ten Król Tajnym współpracownikiem esbecji. Pseudonim "Rycerz". I co? Ma pałac pod Warszawą a ciemniaki czytają jego tygodnik i nabijają mu kasę.
Zgadzasz się z tym bo ja nie!
Podobają mi się te komentarze. Są ciekawe i wiele wnoszą. Niewiele wiem o tych czasach minionych ale po dyskusji widzę, że skomplikowane, wieloznaczne. Tylko czy po tylu latach ma to jakieś znaczenie.Nie wiem to się nie wypowiadam. podobały mi się dużo wypowiedzi w tym p. Wilk Grażyny. Pan Rodan wie jak zaognić.
OdpowiedzUsuńBylam wtedy na studiach. Strajki byly w calym kraju. Pamietam strajk podchorazych w Radomiu. Gdyby nie wprowadzono stanu wojennego mielibysmy powtorke z historii - Czechy 1968 i Wegry 1956. Czesi tylko czekali, zeby nam sie zrewanzowac za 68. Byl to bardzo ciezki czas, ale przynajmnie uniknieto przelewu krwi i cieszmy sie z tego.
OdpowiedzUsuńZGADZAM się z GOŚCIEM dwa posty wyże jest tak istotnie jak p piszę takich jak KRÓL jest od cholery właśnie o nich piszę BALCEROWICZ też był właśnie takim sekretarzem a ile kosił SZMALU z BANKU BĘDĄC PREZESEM ile tego MAJĄTKU UZBIERAŁ nie z PRACY tylko PEŁNIĄC FUNKCJE POLITYCZNE.Co do JARUZELA to pieprzyć jego piszesz że nie przewidział tego że DURNIOM daje władzę ALE JAK wprowadzał STAN WOJENNY to miał WIZJĘ że RUSKIE i całe DEMOLUDY stają na granicy aby u nas zrobić porządek .GOŚCIU to jest taka sama PRAWDA jak dziś PIEPRZY NIEJAKI L.WAŁĘSA że walczył okrutnie ze KOMUNĄ i przez to stracił 37 lat MAŁŻEŃSTWA ze swoją DANUŚKĄ a te jego 8 dzieci zrobił KOMINIARZ czy jakiś inny LISTONOSZ.?
OdpowiedzUsuńA ja dzięki stanowi wojennemu nie zostałem zabójcą. Bo miałem broń. I gdyby rzeczywiście pojawili się ci "nawiedzeni", co to chcieli wieszać wszyskich inaczej myślących, na pewno bym strzelał. A strzelałem celnie. Stan wojenny ich uratował.
OdpowiedzUsuńPoza tym mam ten komfort psychiczny, że już w tamtym czasie przewidziałem obecną sytuację. Bo potrafię myśleć przyszłościowo a nie życzeniowo. A teraz mam to wszystko gdzieś. do końca swoich dni to i na żyletkach przesiedzę. Szkoda mi tylko tych młodych-głupich, którzy jeszcze mają nadzieję.
Odnosnie : http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,10764531,NASA_odkryla___Ziemie_2_0___Temperatura__22_stopnie.html
OdpowiedzUsuńPolecam.
Magdalena Lane Mire Polka
Wybaczcie, nie ten link :/
OdpowiedzUsuńhttp://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,10763937,Marsz_13_grudnia__Po_to__by_uniknac_losu_Indian.html
M. L. M. P.
Chyba na blogu inaczej trzeba linkować! Ale przeczytałam. Jarek Kaczyński to nasz polski Winnetou! Jak daleko jeszcze się posunie, żeby nie zapomniano o nim.
OdpowiedzUsuńAndrzeju Rodan tu są bardzo ciekawe komentarze. Kawałek historii z osobistego punktu widzenia. Ja niestety zbyt młoda wtedy byłam, żeby zabierać głos w tym gronie. Ale mam swoje zdanie. Stan wojenny uratował kraj przed wojną domową, ale nie uratował prze rządami Solidarności. Od 3 lat nie mam stałej pracy! Z dwójką dzieci nikt nie chce przyjąć mnie do pracy. Wolą młodsze, bezdzietne.
Monika
Byłam wtedy studentką. Atmosfera była gorąca ... nastawiona na konfrontację. Stan wojenny zgasił te nastroje, nie dopuścił do rozlewu krwi.
OdpowiedzUsuńCzy stan wojenny był konieczny? Na blogu Rodana, ani wogóle nie rozstrzygniemy tego.Temat jednak potrzebny i widać to po gorącej dyskusji.Kiedyś Jaruzelski powiedział,że wybrał mniejsze zło.Możliwe. Ale "mniejsze zło" też jest ZŁEM.
OdpowiedzUsuńJ.
Jesli chodzi o stan wojenny to jestem mloda, ale mysle ze powinnismy to zostawic w spokoju. Czasu nie cofniemy, to byla inna rzeczywistosc. Manifestancje nic nie zmienia, zreszta co maja zmienic? Kazdy rozsadny wie, jak sie ocenia dpowiednie zachowania a jak zle. Protesty i cyrk nic nie zmieniaja.... moze oprocz pokazania swojej frustracji i niezadowolenia. Ale wydaje mi sie, ze sa inne sposoby niz meczenie starszego czlowieka.
OdpowiedzUsuńPamiętam,tydzień przed stanem wojennym wziąłem radio do pracy,żeby wiedzieć kiedy wprowadzą.Solidarność z USA wiedziała,że będzie,ale nie wiedziała kiedy.Grudzień/sekretarz/ na jawnych naradach też to zapowiadał.Wałęsa był zmęczony uwalnianiem dyrektorów wywożonych na taczkach,KC straszeniem Moskwy.Z perspektywy tych lat jedyne,czego można żałować,to nie przeorania głębszego nomenklatury.W Łodzi kilku dyrektorów wyrzucono i wcale nie za kontakty z Solidarnością.
OdpowiedzUsuńStan wojenny podzielił naród. Ale wcześniej to zrobiła "Solidarność". Teraz robi to Kaczyński. Kiedy będzie spokój?
OdpowiedzUsuńSzy.
.... historia to uzgodniona legenda.... z tą dawną, jakoś dajemy sobie radę, ale tej bliższej nie potrafimy nie tylko uzgodnić, ale i oswoić się z nią.... sporo pamiętamy, ale pamiętamy dość wybiórczo, w zależności od wieku, stosunku do tamtych wydarzeń, uczestnictwa w nich lub jego braku.... ci, którzy byli zaangażowani, widza w stanie wojennym mrok zła.... i słusznie... inni, widzą konieczność przerwania napinającej się spirali zdarzeń, pozbawionych kontroli i wizji... i słusznie... zwolennicy "malej stabilizacji" odnajdą "spokój" regulacji rynku, przez kartki żywnościowe, wracającą "wydolność" produkcji, a zwłaszcza zdjęcie z ich barków konieczności wyboru... i słusznie... aparatczycy widzieli w nim zachowanie nadziei, na kontynuację swego "dolce far niente"... i słusznie... choć to było krótkotrwałe i złudne "marzenie".... najistotniejsze było wprowadzenie stanu, dla najlepiej poinformowanych.. dla nich, był to konieczny czas, by przygotować się do nieuchronnego i nadchodzącej transformacji... i słusznie.... to naturalne, by dbać o swój interes.... kilka opcji postrzegania minionego, a tak rożne perspektywy... tej legendy nie da się nigdy uzgodnić... musimy się z nią oswoić i przestać wymagać, by przyjęto nasz punkt widzenia... bo najnieszczęśliwszy jest naród, który żyje wyłącznie przeszłością..... :) ....
OdpowiedzUsuńmisio_pacyfka
Anonimowy pisze...
OdpowiedzUsuńCzy stan wojenny był konieczny? Na blogu Rodana, ani wogóle nie rozstrzygniemy tego.Temat jednak potrzebny i widać to po gorącej dyskusji.Kiedyś Jaruzelski powiedział,że wybrał mniejsze zło.Możliwe. Ale "mniejsze zło" też jest ZŁEM.
J.
A jaki byl inny wybór? Lepiej bylo pozwolić na wtargniecie obcych wojsk? Na nastepne lata niewoli? Na jedyna odskocznię jaka jest modlitwa ? Na następna grabież kraju - bo zwycięzca zawsze grabi? Na bycie oficjalnie nowa republika radziecką? A moze na asymililacje gdzies na dalekiej Syberii i pracę w kopalniach uranu, gdzie łamano najtwardsze karki? To nie byl łatwy wybór i zapomnijcie raz na zawsze o pomocy zachodu, tak jak zapomnielismy o pomocy aliantow podczas wojny - kostki lodu na rozpalone wyobraźnia glowy i realizm - proszę! Grazyna (wilk)
Grażyno droga! Wszyscy niestety zapominają o jednym: każdy ma swoją historię, którą opowiada każdego jednego dnia. Nie mówię tutaj o historii wymyślanej sobie przez ludzi, nie, ja chciałbym zwrócić uwagę na historię, którą każdy człowiek każdego, jednego dnia sam sobie tworzy, a jak przyjdzie już niedługo czas, kiedy będzie musiał opuścić ten ziemski padół, to zostanie krok po kroku z niej rozliczony, czy mu się to podoba czy też nie. Ludzie chętnie zapominają o tym, że ich życie w tym ciele nie trwa wiecznie i że są tutaj, aby się poprawić, gdyż narozrabiali, a ta planeta ma charakter czyśćcowy, jak również, że ma się określony czas na osiągnięcie pewnego pułapu świadomości.
OdpowiedzUsuńDla pełnej jasności sprawy: wszystko, co teraz się wokół ciebie dzieje jest zupełnie nieważne, to tylko taka gra, która ma na celu oddzielenie plew od ziarna.
Tym bardziej, że czas bytowania jako człowiek na tej planecie dobiega niestety końca.
Swoją drogą, to nieźle by było, jakby ludzie zaczęli się wreszcie zastanawiać, czy aby nie starają się swym postępowaniem wyrzucić swe istnienie na śmietnik?
A więc, zastanów się na serio, czy chcesz istnieć dalej?
Nawiązując do wstępu Rodana dodam, że Jaruzelski a wielu innych ludzi też uważa, że wprowadzenie stanu wojennego wyszło na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa. Pisze tak;"W listopadzie 1981 roku - w tym dramatycznie trudnym momencie - zaufanie do wojska osiągnęło rekordowy wskaźnik 93% W latach 80. stopień społecznego zaufania wynosił ok. 70% - podobnie jak w stosunku do Kościoła (...) Ocena sytuacji w ostatnich miesiącach 1981 roku wskazywała, że udręka zaopatrzeniowa, anarchizacja życia, gwałtowny wzrost przestępczości, powodują skrajne zmęczenie społeczeństwa i - niezależnie od politycznych orientacji - oczekiwanie na jakiś przełom, na spokój, na normalne ludzkie bytowanie. Można powiedzieć - sytuacja dojrzewała psychologicznie. Po wprowadzeniu stanu wojennego, znalazło to zresztą potwierdzenie w ograniczonym wymiarze akcji strajkowych - mimo, iż naród nasz do lękliwych nie należy"
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Jaruzelskim bo przeżyłam tamte dni. Tak było. Zgadzam sięz Grazyną Wilk a wogóle nie rozumiem tego pseudofilozoficznego bełkotu jaki daje w komentarzu powyżej mój poprzednik.
1981-ja
Nie wszyscy muszą tutaj wszystko rozumieć. Kto nic nie rozumie, niech się nie przejmuje, bo to znaczy, że nie miał zrozumieć, gdyż najprawdopodobniej byłaby ta wiedza dla niego wręcz szkodliwa.
OdpowiedzUsuńKtoś powiedział tutaj, że Rodan nie zajął żadnego stanowiska. Nic bardziej błędnego! To miało tylko z pozoru tak wyglądać.
...a teraz połączę trzy zagadnienia na raz, ale jak ktoś czegoś przypadkiem nie zrozumie, to znaczy, że nie jest jeszcze na to przygotowany:
---> był czas
ze wydawało się
iż w tych sprawach
można milczeć
mogą być sprawami sumienia
usłyszeliśmy wówczas argument
o milczącej większości
godzącej się i wspierającej tym
postępy klerykalizacji prawa
i stosunków społecznych
usłyszeliśmy argument
"przypadkowego społeczeństwa"
któremu nie wolno przyzwolić
na swobodne wyrażenie swego zdania i woli
niebezpiecznie jest milczeć
gdy mówić wolno...
Żyję w Polsce, ale nie jestem Polakiem, dlatego widzę Was inaczej, aniżeli sami siebie widzicie. Dostrzegam Wasze zagubienie i dziwię się zarazem groteskowości Waszego postępowania. Tylko bez krępacji, tylko ten nie robi błędów... kto nie robi nic!
Pozdrawiam
רפאל
P.S. By the way: I have something special for those who speak english very well. Must see:
http://www.youtube.com/watch?v=Xbp6umQT58A
Przeciętny człowiek myśli, że jest wolny! To największy absurd tego świata. Jesteśmy nie tylko religijnymi niewolnikami, ale również niewolnikami kredytów, niskich płac, niskich rent, etc. Nasz tyłek należy do innych, do tych, którzy doskonale zdają sobie z tego sprawę, jak działa ludzki umysł i wykorzystują tę wiedzę do zakuwania nas w kajdany. Rokrocznie wydaje się miliony po to, aby zyskać miliardy, tzn.: jesteś bezwiednie sprzedany za twoimi plecami i nawet nie możesz nic przeciwko temu zrobić. Prosty przykład? wybory na Białorusi (jeden dyktator/ prawo w jedną stronę)... w USA (gdzie największym sponsorem Obamy w wyborach był GoldmanSachs, jakby nie było, największy nowojorski bank żydowski)... czy też ostatnio w Rosji (przykład na najbardziej inteligentne rozwiązania mafijne)... a Polska? POPIS jak diabli! Czego się od nas oczekuje? Siedzenia cicho i picia piwa, które ktoś inny nam naważył. Stan Wojenny? JAWNA forma niewoli... IV Rzeczpospolita? Niewoli część dalsza! Po jaką cholerę ta gloryfikacja jednego, czy drugiego? Ja widzę, że ludzie tutaj są na tyle ślepi, aby nie chcieć zauważyć własnego zniewolenia i udają tylko coś, czym nie są...wolny jesteś tylko, jak masz fortunę, albo nie masz nic... albo... jak się psychicznie odłączysz od materialnej karuzeli otaczającego świata! Nie chcesz sprzedać swej duszy? Nic prostszego: nie daj się wkręcić w ten wir materialistycznego myślenia... ja na ten przykład nikomu niczego nie zazdroszczę (niech ksiądz wozi tyłek mercem, jak jego wiernych na to stać), bo moje szczęście nie na tym polega, aby koniecznie jeździć lepszym samochodem od sąsiada... ja również nie mam ambicji, aby komukolwiek się pokazywać (jak Kaczyński się ośmiesza, to jest to wyłącznie jego własny wybór), dla mnie każdy człowiek na tej Ziemi jest równy i traktuję go z takim samym respektem, jak siebie samego... ale oczywiście są również ludzie, którzy nie mają respektu przed samym sobą, to jakże od nich wymagać, aby mięli respekt przed innymi? Jestem ze Śląska, a wiec nie jestem w oczach PISu prawdziwym Polakiem...bo „prawdziwa” Polska jest gdzie indziej (parafrazując ostatnią wypowiedź Kaczyńskiego) a ja mam to gdzieś, bo nie zależy mi na prawdziwej Polsce, prawdziwej Unii, czy jedynej i prawdziwej, katolickiej wierze! Ja zdaję sobie doskonale z tego sprawę, że wszyscy wyżej wymienieni do mojego tyłka dobrać się chcą, ale on nie jest niestety na sprzedaż!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w tym miejscu zupełnie z autorem tego wpisu powyżej... kto nie rozumie, ten na litość boską niech się nie przejmuje, bo mu to w niczym nie pomoże, a zaszkodzić może.
Odpuść sobie, człowieku i nie daj się zniewolić, nie daj się indoktrynować, bo przestaniesz być sobą, a staniesz się narzędziem w rękach innych! Jeśli nauczyłeś się stawiania czegoś pod znakiem zapytania, to staraj się to robić wszędzie i o każdej porze! Chciałbym życzyć wszystkim wesołych Świąt, niech każdy sobie wierzy w co chce, byleby nie wpadał na pomysł, aby mordować... wszystko jest dobre, co nie krzywdzi innych. Pozdrawiam w tym miejscu tych, którzy już się przełamali, tych którzy widzą ten świat takim, jakim on jest, oraz zdają sobie z tego sprawę, czym on też nie jest, czym nigdy nie był i być również nie będzie.
A więc żegnam się, jak się to u nas, na Śląsku zawsze żegnało, gdzie ludzie od dziecka trzema językami władają i na innych nigdy pluć nie będą:
Glück auf!
Erwin
,,był czas,.. tak, pamietam slajdy historii, pamietam tych co tworzyli a znałem ich ,pamietam płaczace kobiety ,płakały bo pamietały prawdziwy sens wydarzeń mogących nastąpić ,pamiętam ,,żołnierzy,,solidarności,, plujacych na włane matki ,pamiętam.Pamiętam wszystko ,nawet mrożny poranek i słońce ,pamiętam śmiech ludzi tego dnia ,ludzi którzy przestali sie bać.Piszę o refleksji z przystanku autobusowego,ludzie naprawdę czuli ulgę .Uważam ,że ponownie gra się w tesame klocki , chciałem napisać panowie politycy ,zmieniłem zdanie. ludzie ,pamietacie ,nie dajmy sie wmanewrować raz jeszcze,czuję ,że tym razem nie będzie osoby ktora podejmnie za nas decyzje ,tak obudzimy sie w .... no wlasnie gdzie Serbi ,Pakistanie,? Słowa nieskładne ,zdania rwane ,ale pamietam i wy pamietacie. Młodzi szukaja ,ich prawo takie same jak było nasze.Podpowiedzmy im opowiadajmy prawdę ,aby się nie obudzili tam gdzie ich bajka dziać sie nie miała.
OdpowiedzUsuńDo anonimowego powyżej:
OdpowiedzUsuńNie, my nie gramy teraz w te same klocki. Sprawa wygląda w ten sposób, że rządy liczących się państw siedzą w portfelach wielkiej finansjery, której wyłącznie maksymalizacja własnych zysków tylko w głowie. Popatrz na Libię- do niedawna jeden z czterech krajów na tym globie, które nie posiadały żadnego zadłużenia, zadziwiająco tania benzyna, prąd, oprocentowanie inwestycyjnych kredytów, a jak ktoś kupował nowy samochód, do dostawał dotację na jego zakup zamiast zostawać obciążonym koszmarnymi podatkami, jak to normalnie ma miejsce. Bank of Lybia był własnością narodu, aż do momentu, kiedy rebelianci zaczęli w Anglii pertraktować z Rothschildami, którzy zaproponowali wsparcie finansowe w zamian za późniejsze przejęcie wyżej wymienionego Banku. Rothschild, do którego już pół Anglii i sporo Europy należy, ma również wzmożony apetyt inne lukratywne pozycje, o których nie mogę tutaj jeszcze wspominać. To samo dzieje się za oceanem, gdzie Rockefeller i spółka pociągają sznureczkami wielkiej polityki, stąd te slumsy, ogromne bezrobocie i tabun bezdomnych. Dla tej „elity” liczysz się tylko w tym momencie, jak możesz przynieść im konkretne korzyści, ale jak zostaniesz zaszeregowany jako jednostka zbędna, to dadzą ci zdychać z głodu bez żadnych skrupułów. Nie piszę z Polski, ale wiem, że ten kraj jest już od dawna w fokusie finansjery, także i Polska zostanie niedługo wyssana jak cytryna. Pisowcy już wiedzą, że coś dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele. Widząc w Europie same plewy, biedne kaczątko mówi sobie: to pogadam z USA! Naiwność ludzka nie zna granic, czy aby ta hiena zza oceanu miała kiedykolwiek aspiracje do czegokolwiek innego, jak tylko do zaspokajania własnych zachcianek? Kompetencje ekonomiczne większości polityków są nadal w lesie, dlatego jest tak łatwo o plądrowanie publicznej kasy poprzez użycie banalnych trików. Nie mam zamiaru bawić się tutaj w proroka, ale następny rok będzie czasem globalnego kryzysu, który położy na łopatki wiele krajów, które zostaną wręcz wykupione przez tych, którym na tym zależało. W Anglii też nie rządzi Królowa, albo wyborcy, tylko niejaki Cameron mówi to, co zostało mu uprzednio przez Rothschildów podyktowane. „New World Order” jest jedynym celem pewnych jednostek, a my, chociaż jesteśmy przerażającą większością, nie posiadamy w ręku jakichkolwiek mechanizmów obrony, to taka gra w szachy, w której po jednej stronie stoją wyłącznie pionki.
Pozdrowienia z Anglii zasyła
Andrzej
Anonimowy z dn.7.grudnia 2011.g.16.07.Wyczuwam rodzaj zarzutu, że piszace tu osoby, o swoich wspomnieniach, czy przezyciach cos koloryzuja , lub konfabulują - to błędne zalozenie, bo kazdy mial swoje przezycia i kazde bylo inne. Nie sadzę, by pamięc o tamtych czasach sluzyła do podsycania nienawiści, zwłaszcza, ze w Twoim komentarzu wyczuwam nutke moralizatorsko-religijną.To,ze uwazam, ze stan wojenny, byl wyborem mniejszego zła,to wynik prostego rachunku zysków i strat. Rosja mogla przykryc nasz "czapkami" i dopiero wiekszośc "gierojów" zobaczyla by jak wygląda głód i zamordyzm, nie mówiąc juz o powiekszonym areale cmentarzy.Piszesz o sumieniu i odpowiedzialnosci za ewentualne grzechy czy winy- zostawmy to tym, ktorzy chodza w dlugich szatach i pod pozorem dlugich modlitw i nauk o piekle i raju i sądzie ostatecznym - bo to ich "działka". I nie Tobie, ani nam osadzać, bo sami osądzeni bedziemy.A ciągłe wyszukiwanie winnych napędza ta cholerna spirale nienawiści. To co bylo - juz minęło, myślmy o przyszlosci i nie powtarzajmy błędów, które umiemy tylko wytykać, wybielajac siebie.Grażyna (wilk)
OdpowiedzUsuńGrazyna, co ty sie przejmujesz! Nawinelas sie komus pod reke, przeciez to od raz widac, ze delikwent pisze bardzo ogolnie, to taki przygotowany przez internetowego trolla tekst, wstawiany gdzie popadnie. Nastepny nawiedzony i tyle. Dla mnie Polacy za bardzo zyja przeszloscia, a za malo interesuje ich dzien dzisiejszy, dlatego milo jest czytac komentarze mowiace o zastanowieniu sie nad terazniejszoscia.
OdpowiedzUsuńJak piszecie o kombinacjach bankowych, to warto wspomniec, ze BAILOUT dla wielkich lichwiarzy doprowadzil na skraj ruiny takie kraje jak Irlandia i Islandia, niegdys mlekiem i miodem plynace. Tylko jeden monachijski Bank, HypoRealEstate, kosztowal niemieckiego podatnika 108 000 000 000 (!) Euro. Czy Polske stac by bylo na taki krok?
Sytuacja wcale nie wyglada lepiej w USA, gdzie poswiecilismy dla dobra ogolu zalozony 160 lat temu przez niemieckich zydow LehmanBrothers, a reszta dostala 700 000 000 000 (!) $. To sa pieniadze, ktore po prostu zmienily wlasciciela. Tak sie robi interesy we wspolczesnym swiecie, gdzie najlatwiej jest okradac cale narody, zamiast mozolnie zbierac grosz do grosza. Banki pozyczaja sobie na wzajem pieniadze w zamian za wykup prowadzonych przez siebie, nierentownych akcji, co powoduje wzrost ich wartosci na rynku, jak sa odpowiednio wysoko, to pewne jednostki sprzedaja co moga, akcje leca na pysk, a mniej zorientowani zostaja wydojeni jak krowy. Pozniej wyciaga sie reke do podatnika, aby ten wyrownal „straty” i interes sie kreci. Wtedy, co banki robily rekordowe „straty”, to „dziwnym trafem” pojedynczy ludzie, tacy jak G.Soros, byli wstanie osiagac rekordowe profity.
U nas, w USA, wszyscy sa teraz bardzo zainteresowani nastepnymi pomyslami lichwiarzy, bo zbyt wiele juz wyciagnac sie z nas nie da, zadluzenie tego kraju wynosi 15 000 000 000 000 $ i jestesmy na granicy niewyplacalnosci.
„Rambo”
Warto również wspomnieć o tym, że Grecję wykończyli bankierzy od Goldman Sachs, którzy przez dwanaście lat udzielali rządowi tego państwa kredytów, zakamuflowanych oczywiście jako pomoc w rozwoju gospodarczym. Bez tego kamuflażu Grecja nie spełniałaby wymogów narzuconych przez Komisję Europejską i nie miałaby żadnych szans na dostanie się do Strefy Euro. Stąd też wynikają werbalne ataki Obamy w stronę Unii - Goldman Sachs boi się o swoje judaszowe srebrniki, dlatego my mamy w Europie zrobić zrzutkę w imieniu byłego, socjalistycznego, skorumpowanego lewymi środkami rządu w Grecji, aby banki wyszły na swoje. Moim zdaniem, to przydała by się lustracja kont wszystkich polityków, najlepiej tylko w takiej małej Szwajcarii. Niestety, Szwajcaria jest największym dealerem, dlatego zawsze powołuje się na tzw. „Bankgeheimnis”, czyli tajemnicę bankową, która ma chronić złodziei, oraz ich interesy, a my możemy za to płacić. To nie Unia jest wrogiem, której założenia są jak najbardziej szczere, ale mamy do czynienia z nową jakością okradania całych krajów, gdyż brak jest mechanizmów zabezpieczających całe narody przed chciwością jednostek.
OdpowiedzUsuńProf.
Prof.(10 grudnia.10:12)i Rambo -- o to wlasniue chodzi, ze oglupiali ludziska dają sie wkrecac i dostaja po dupie od cwaniakow. Wina de facto nawet nie lezy po stronie ogółu, ale w braku wiedzy.Jak mozna komus odradzac wziecie pozyczki, ktora bez zadnych zabezpieczeń przyniosa nam do domu "na talerzu"? Nikt nie liczy ile bedzie go kosztował pozyczony 1 tys. zł., nikt sie nie zastanawia, ile tak naprawde zaplaci za telefon za 1 zł.Kto ze zwyklych smiertelników zastanawia sie i wie czyim bankiem jest bank, który w nazwie ma przymiotnik - "polski". Dopiero rwa sobie ze łba wlosy, jak muszą "dobrać" dodatkowy kredyt,by spłacic to, czego nie sa w stanie spłacic. Jak dziwić sie ludziom, ktorym nikt nie powiedział, że trzeba zaoszczędzić, zanim w chałupie "wyląduje plazma" albo nowe 4-ry kółka.A telewizja mami i kusi cudownym obrazem rzeczy, ktore juz za chwilkę możesz mieć w domu - zadzwoń i.."mówisz i masz".Po co edukowac dojne krowy ?....na to pytanie znamy odpowiedź, ale jaski zastosować program, by powiedziec cwaniakom - :my wam juz dziekujemy ? ......Grazyna (wilk)
OdpowiedzUsuńGrażyna masz rację, ponad dwie trzecie aktywów polskiego sektora bankowego należy do zagranicznych grup bankowych, czyli centrala wysysa wszelkie zyski. (Ale Polak nie lubi się zastanawiać, bo inaczej Real, Lidl, itp, już dawno opuściłyby ten rynek, zamiast systematycznie wyniszczać rodzimy handel.) Kryzys kryzysem, a Polak Polakiem: ”zastaw się, a postaw się” - bankier też człowiek i zarobić swoje musi :)
OdpowiedzUsuńPowracając do głównego tematu: pamiętam jak dziś, mój pociąg miał opóźnienie i nie zdążyłem do domu przed rozpoczęciem godziny policyjnej, dorwało mnie dwóch młodych milicjantów, zawlekli na komisariat i pałowali po piętach, jak ich na policyjnej szkółce wyszkolono, dni całe chodzić po tym nie mogłem. Wszystko było chore, robiono z normalnych ludzi kryminalistów, kiedy się tylko podobało, do jedzenia też nic normalnego kupić się nie dało. Kartki były, ale co z tych kartek, jak człowiek i tak na nie nic nie kupił, a pieniądze nie były warte tego papieru, na którym były wydrukowane. Najgorsze, że nikt nie widział końca tego koszmaru, nawet wyjechać z kraju się nie dało! Dlatego piekło mi nie straszne, ja je już tutaj przeżyłem
Darek
A ja Wam powiem jak było u nas, na wsi: odkąd mój ojciec na początku lat siedemdziesiątych przestawił się na hodowlę tuczników, to rok w rok oddawaliśmy 400 świnek do skupu. Stan Wojenny nie zmienił tej sytuacji, a ci co produkowali zboże, mówili wręcz o „klęsce urodzaju”, to wy mi wytłumaczcie, mieszczuchy, co się z tym żarciem działo? My spełnialiśmy nasz obywatelski obowiązek, czy aby komuś na tym nie zależało, żeby społeczeństwo skłócić, aby jedni drugim do gardeł skakali? Wątpię, że nasza wioska była wtedy wyjątkiem, a cała reszta Polski nic nie produkowała. Ośmielam się również powątpiewać w to, że państwowe zakłady w miastach zaprzestały całkowicie produkcji i nagle wszystkiego na rynku zabrakło. Na mój, chłopski rozum, to ci na górze robili wszystkich w ch...ja, a sami się dobrze bawili. Jak to Smoleń i Laskowik kiedyś słusznie zauważyli: z góry małego człowieka nie widać!
OdpowiedzUsuńHodowca
Hodowca - jakis czas pracowalam w lubelskich z-ch jajczarskich i jajka kosztowaly w sklepie 60 gr., a do ZSRR szly w cenie 20 gr.- cale wagony. Pewnego razu zrobil sie szum przy wagonach, bo wrocil jeden z ZSRRi o co chodzilo?- w wyrywkowej kontroli , w jednej z wytlaczanek znaleziono - o zgrozo !!! zepsute jajko. Wiec caly wagon wrocił, z tym, ze przy drzwiach wagonu, po otwarciu, było nasrane i na kartonie napis:- abarot w Polszu ! Chyba komentarz jest nie potrzebny? Grażyna (wilk)
OdpowiedzUsuńPunkt widzenia zależy wyłącznie od tego, po której stronie barykady się stało. „Rząd się sam wyżywi”- oto fragment oficjalnej wypowiedzi rzecznika Rządu PRL, członka KC PZPR, obywatela Jerzego Urbana. Niezorientowanym należy w tym miejscu wytłumaczyć, że ówczesny rząd i pan Urban wcale nie mieli zamiaru zająć się sadzeniem kartofli i hodowlą drobiu, tylko „uszatek” chciał uświadomić plebsowi, gdzie jest jego miejsce, bo kto jest u steru, ten sobie zawsze tyle weźmie, ile uważa za stosowne. To jest bodajże jedyna szczera wypowiedź, jaką można było kiedykolwiek ze strony władz w Warszawie usłyszeć, poza tym wydawano jeszcze tylko rozkazy strzelania do bezbronnych robotników, na strajkujących wysyłano czołgi i terroryzowano ludność cywilną. Przelewano polską krew ot tak, dla zasady. Okres ten można by podsumować tylko jednym cytatem: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”.
OdpowiedzUsuńAndrzej
Do Andrzeja i jego komentarza z 11 grudnia 2011 roku, godz. 19:06.
OdpowiedzUsuńJerzy Urban nigdy nie był członkiem KC PZPR! Mało tego nigdy nie był członkiem tej partii!
I reszta twojego komentarza jest tak samo "wiarygodna". Pozostawiam bez odpowiedzi. Jesteś ŻAŁOSNY!
Krzysztof
Krzysztof, jesteś adwokatem diabła i sam o tym wiesz. Dla odświeżenia twej pamięci wklejam tutaj te linki:
OdpowiedzUsuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Pacyfikacja_kopalni_Wujek
http://www.youtube.com/watch?v=lCUKAz69wS4
Jakby tobie komuniści kogoś z rodziny zabili, to byś może przejrzał na oczy, być może było tobie wtedy bardzo dobrze, ale wiedz, że reszta narodu była upokorzona.
Andrzej
Ziemia dudniła godziny całe pod gąsienicami czołgów jadących na zakłady w Ursusie, kto ich osobiście nie widział, ten miał okazję poczuć złowrogie drżenie pod własną skórą, a strzelanie do górników w kopalni „Wujek” miało być sygnałem dla całej Polski, jeśli ktokolwiek zamierza podskakiwać, to tak dostanie w czapę, że się kopytami nakryje! Ja bardzo dziękuję panu Jaruzelskiemu za okazanie tej „bezgranicznej miłości” w stosunku do calego narodu oraz wszechobecną „opiekę” z pistoletem przy skroni! Dla wszystkich bezdusznych marionetek, które zatrute jadem komunistycznej propagandy do dzisiaj twierdzą, iż w imię jakiegoś wyższego dobra można niewinnych ludzi, własnych rodaków, szkalować, zamykać i mordować, mam tutaj jeden utwór muzyczny z tamtych czasów: „Przeżyj to sam”
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=eiYRKtFsJtw
Andrzej
Andrzeju ,twój tekst jest argumentem słuszności wprowadzenia stanu wojennego.Doświadczyłem tego o czym ,,piszesz-,, widziałem nie tylko czołgi,i czułem zapach spalin.Frazesy o tzw.całym zniewolonym narodzie, gloryfikowanie przez Ciebie prawa krwi,tzw jad idei/../sączy się z Ciebie.to jest straszne.Tak jest to historia, której nie życzę doświadczyć naszym dzieciom.Pozostać winna pamięć historyczna,zerwać trzeba z prawidłowością ofiary stającej się katem//.Mam nadzieję, że nasze dzieci będą mądrzejsze od rodziców, Przeżyj to sam,, pozostawią ,oby nielicznym,reliktom idei feudalnych.
OdpowiedzUsuń--> żyj
OdpowiedzUsuńjakbyś żył ostatni raz
motto z teledysku od Andrzeja
wielu żyje już po raz ostatni
i nic o tym nie wie
może zaczęliby jednak żyć
jakby wiedzieli
że to ostatni już raz
רפאל
Andrzej - piszesz dysząc zemsta i przemożną chęcią odwetu - tak jak w powyższym komentarzu Anonimowy nazwał "jadem idei". To jest wlasnie taka zasada, ktora zatruwa umysly i mozliwosć samodzielnego myslenia nowym pokoleniom, podsycana niespelnioną zemstą i opowiadaniami - często podkoloryzownymi "weteranów" ze styropianu.Żeby twierdzić, że stan wojenny - to najgorsza decyzja rzadu PRL-owskiego, zapytaj dziadkow, ktorzy przezyli 2-ga wojne swiatowa, zwlaszcza z terenow, które dzisiaj sa Ukrainą. Nie bylo by zmiluj - chetnych do "rieznia palaczkow" bylo by tak wielu, ze nasze rzeki plynely by krwia. Nie zapominaj o stacjonujacych wojskach radzieckich w Polsce, dla ktorych nie wykonanie rozkazu "mateczki Rosiji" było by rownoznaczne z rozstrzelaniem. Ja tez oberwalam pałami od zomowcow- tylko dlatego,ze po godzinie policyjnej wyszlam z psem, zeby sie wysral na dworze - i co ?- moze mam walczyc o status poszkodowanej?Jam doskonale rozumiem ból i poczucie wielkiej straty, rodzin, w ktorych zgineli ludzie, ale w rozrachunku zyskow i strat-to nawet nie setna promila z tych strat, jakie byly by po wkroczeniu i interwencji "czerwonych braci", nie wspominajac juz o groźbie totalnego póżniejszego głodu. Dla nikogo z nas, stan wojenny - nie był niczym dobrym, a jednak byl wyborem mniejszego zła.Weź pod uwage tez ten "nastroszony hura-optymizm" mlodych- gniewnych, ktorzy wręcz snia o wojence - oczywiscie zwycięzkiej, o tym,ze piekne dziewczyny w podziece, będa zatykac w lufy karabinow kwiaty.Niestety, to wlasnie przez te idiotyczne poczucie niesmiertelnosci, gina na wojnach cale mlode pokolenia, a potem "wiarusy" snuja basnie, dla podkreslenia ich ego. Grazyna (wilk)
OdpowiedzUsuńNie było wyjścia. Solidarność się rozszalała jakby nie zdawała sobie sprawy z koncentracji wojsk "sojuszniczych" na granicach. Zresztą w Polsce stacjonowała silna grupa północna wojsk sowieckich. Nie było wyjścia: JARUZELSKI MIAŁ RACJĘ. Inaczej nasz kraj zalała by krew.
OdpowiedzUsuńAktualna propaganda sieje zamęt w głowach młodych ludzi. Kaczyński wówczas siedział pod pierzynką u mamusi, a teraz organizuje marsze i wiece pod oknem starego człowieka, który uratował kraj od pożogi. Śmiać mi się chce! Kombatantów i bohaterów coraz więcej a rozumu coraz mniej.
Bok.
Do Jaruzelskiego, Kaczyńskiego i całej reszty,
OdpowiedzUsuńktóra jeszcze wciąż nic nie zrozumiała:
--> życie ludzkie
gra własnych błędów
wygrany jest ten
kto je koryguje
a kto brnie w nich dalej
ten będzie przegrany
רפאל
Hej, adwokaci diabła, jak długo będziecie jeszcze gloryfikować polskiego Łukaszenkę? Jakby miał on teraz tę możliwość, to by was za 5 zł wszystkich razem sprzedał, a wy mu jeszcze byście za to podziękowali! Jak walczyliśmy o wolność, to wy siedzieliście w waszych mundurach, albo przy korycie, albo chowaliście głowę w piasek, dlatego tak łatwo wam teraz przychodzi to powtarzanie jawnych kłamstw. Jak już opluwacie krew mojej rodziny, która była rozlana również za waszą wolność, to poczytajcie teraz kilka słów prawdy:
OdpowiedzUsuńNATO: ZSRR nie przygotowywał ataku na Polskę w grudniu 1981 r.
http://fakty.interia.pl/raport/stan-wojenny/news/nato-zsrr-nie-przygotowywal-ataku-na-polske-w-grudniu-1981,1733725,7831?f=pasek
Andrzej
Mieszkam od 25 lat w Niemczech z cala
OdpowiedzUsuńrodzina. Zal czytac tych komentarzy. Zycze wam
powrotu komuny i radzieckiej hegemonii. Na
poczatek, skoro tego chcecie, wszyscy oddac
paszporty na milicje!. Potem po kartki na
przydzial miesa i fajek i innych artykulow.
Nastepnie przygotowac sie na brak jakichkolwiek
artykulow. Np: opony, olej silnikowy, spozywka,
cement, wanny, auta na przydzial, pensja 100euro
na miesiac itp. Poza tym uwazajcie!!!. Za
jakakolwiek krytyke wladzy zostaniecie pobici do
krwi a moze i zabici. CHCECIE!!!. Tak bylo,a wy
mlodzi zadawajcie rodzicom konkretne pytania a nie
wierzcie jak mowia "bylo dobrze". Acha,
zapomnialem dodac: jak bedziecie chcieli markowe
ciuchy, czy cokolwiek zachodniego to do konika
kupic bony dolarowe i do pewexu.
Michael
Grażyna (wilk)? Przyznaj się, kim naprawdę jesteś, bo ściemę puszczasz jak ruska propaganda.
OdpowiedzUsuńCytuję: "Ja tez oberwalam pałami od zomowcow- tylko dlatego,ze po godzinie policyjnej wyszlam z psem, zeby sie wysral na dworze."
Co to za dyrdymały? patrole wojska i milicji na ulicach były faktem, ale ZOMO w nocy na osiedlu? Te oddziały były wysyłane do akcji specjalnych. Poza tym, to by ciebie raczej wojskowi w kilku chłopa przelecieli, a na deser dostałabyś konkretną karę grzywny za wyjście bez przepustki(której wysokość jest mi znana, bo mój mąż miał ten zaszczyt zapłacić, o której nie wspominasz tutaj wogóle. Kto wychodzi z psem po 22? Ja mam psa, moja sąsiadka ma psa, moja kuzynka ma psa i żadna z nas nigdy w życiu jeszcze tak późno nie wychodziła, nasi mężowie też nie, a co dopiero podczas STANU WOJENNEGO? Tym bardziej, jeśli człowiek wie, czym się to może skończyć. Z innej strony nie znam osoby, która po tak wspaniałym przeżyciu piała by z zachwytu nad tymi komunistycznymi katami. To była dla nich przednia okazja, co by się wyżyć- hulaj dusza, piekła ni ma! Ten anonimowy, co ciebie kilka dni temu publicznie stygmatyzował, to chyba jakiś twój dobry znajomy z "fejsa", co wie o tobie więcej jak cała reszta tutaj? Chyba nie zrozumiałaś, o co mu chodziło?
Ewa
Michael, Ewa i Andrzej (ale nie Rodan); idźcie do psychiatry!! Grazyna wilk i wiele osób tutaj to mądrzy ludzie a wy tylko smrodzicie i piszecie głupoty!! Dziwię się ze Rodan was nie kasuje!!!
OdpowiedzUsuńJanek z czterech pancernych
Panie czołgisto, ja wiem że "mocny Bolek" w tym swoim czołgu 30 lat temu byłeś, a MY staliśmy tacy bezbronni naprzeciw, dlatego najchętniej to byś NAS wtedy porozjeżdżał, albo do nas strzelał, tak jak to robi teraz wojsko w Syrii, wszystko w imię ukochanego dyktatora, który butelkę wódki postawił i order za odwagę obiecał!
OdpowiedzUsuńANDRZEJKU kochany, dobrze napisałeś! Gdyby nie tacy jak MY, to Polska byłaby dzisiaj na tym samym etapie co Białoruś. Prawda w oczy kole, dlatego wolą co poniektórzy jak katarynka powtarzać te "socjalistyczne" hasła propagandowe. Nie na darmo Jerzy Urban został nazwany "Goebbelsem stanu wojennego" przez pana Ryszarda Bendera! Robiono wtedy partyjnym odgórnie wodę z mózgu, to teraz cierpią biedaki na wielki chlupotanie pod czaszką!
Jedną miałbym tylko uwagę: ja osobiście nie walczyłem za wrogów narodu, gdyż oni siedzieli w szeregach Jaruzelskiego i chcieli nas zrównać z ziemią. Mogę tylko po latach powiedzieć, że im wybaczam, ale nigdy nie będę tolerował tego plucia NAM w twarz ze strony ludzi, którzy 30 lat temu byli gotowi nas mordować.
Wyrazy uszanowania dla pana Rodana, że nie kasuje NASZYCH wpisów, choć zdaję sobie z tego sprawę, że najprawdopodobniej sympatyzuje z obozem przeciwnym.
ADAM
--> niewolnikiem jest każdy
OdpowiedzUsuńkto swej niewoli widzieć nie chce
niewolnikiem myśli i słowa
poglądów i pozorów
propagandy i polityki
dyktatorów i dyktatów
wiary i religii
strachu i nadziei
płacy i kredytu
podatku i państwowości
ale przede wszystkim
własnych pragnień i dążeń
רפאל
Czy wiecie, że: Ukraiński Minister Sprawiedliwości jest wożony skradzionym w Niemczech Mercedesem GL, który jako pojazd poszukiwany przez INTERPOL został przez ukraińskie władze skonfiskowany, ale nigdy nie oddany właścicielom w Niemczech?
OdpowiedzUsuńKtoś powie: a co to ma wspólnego z tą dyskusją tutaj?
Odpowiedź jest prosta: z pozoru nic, ale tylko z pozoru. Sprawiedliwość jest zawsze po stronie złodzieja siedzącego na szczycie władzy. Mały człowiek może wszystko okręcać jak chce, ale to on jest zawsze przegrany i tylko on będzie płacić wszystkie rachunki. Tak jest skonstruowana ta pseudo demokracja. Dlatego miałbym małą prośbę: nie skaczcie sobie ludzie nawzajem do gardeł, bo właśnie o to pewnym jednostkom tylko chodzi, to jest dla nich znak, że mają was w garści, niezależnie od tego w jakim kraju żyjecie, USA czy Ukraina, czy widzicie jakąkolwiek różnicę? Ja nie!
רפאל
No prosze - doczekaliśmy sie nawet wątku erotycznego, chyba Ewa kojarzy pałę zomowca z inna pałą, ale jeszcze nie slyszalam o "kombatantkach" ze stanu wojennego gwałconych (moze nawet zbiorowo!) przez ZOMO.Jak ktos , kto moze nie miał nawet chomika, z ktorym raczej sie nie wychodzi na dwor, moze mowic, ze po 22.00 psu nie moze sie zechciec wyjść "za potrzebą", wiec dla niewtajemniczonych oswiadczam, że czasem trzeba wyjśc i po 1-szej w nocy - to po pierwsze. A po drugie, nie kazdy mieszka na "osiedlach", lecz przy głównych ulicach, wiec nie ma innej mozliwosci, jak wyjscie prosto na ulicę, bo klatka schodowa odpada, zwlaszcza jak pies jest nauczony czystości.Po trzecie - nigdzie nie "piałam", jak raczyła okreslić owa Ewa,z zachwytu nad stanem wojennych - czytaj kobito ze zrozumieniem !A po czwarte - jak piszesz - Twoj mąż miał "zaszczyt zaplacić" jakąs sumę za wyjscie bez przepustki - no administracja nie wydawala , niestety przepustek na psie sranie, wiec, za wyjscie bez przepustki na ulice w nocy, dostalam pała , ale pozbawiono mnie zaszczytu zaplacenia grzywny - za co jestem jednak wdzieczna, bo dwie "nagrody", za czyn wysoce nierozwazny, to chyba byla by rozrzutność, zwlaszcza, że nie latalam z granatem molotowa, no chyba ,ze można uznac gówno za granat, którym posluzył sie prawdziwy Wolak - oblewajac tablicę w Warszawie - a to pewnie szanowna Ewo - sprawilo Ci niewątpliwa satysfakcję. Grazyna(wilk)
OdpowiedzUsuńps - w tajemnicy Ci powiem Ewo - ze ten znajomy z fejsa - to napewno były zomowiec i to on przygrzał mi nie tylko gumowa pałą - zadowolona?
Do ADAMA i EWY. Idźcie do psychiatry! Ocena stanu wojennego w waszej relacji to są teksty z "gazety polskiej", która powinna nazywać się "gazeta WOLSKA". Bardzo cenię Rodana, ale fakt że nie kasuje wypisywanych przez was bzdetów źle o nim świadczy!
OdpowiedzUsuńNie będę z wami dyskutował bo mi szkoda czasu i nerwów na dyskusję z betonem Najjaśniejszej Wolski i Kaczorolandu.
Janek
Jeszcze raz apeluję o zachowanie zimnej krwi! Lobbystom zależy tylko na tym, aby „płotki” się na wzajem atakowały. To jest sygnał, że indoktrynacja osiągnęła pożądany skutek, a poza tym można oszacować jak silnie działa na społeczeństwo określony bajer, czyli na jak wielu „wiernych” można liczyć. Jeśli ktoś z Was zdaje sobie z ego sprawę, jak prosto funkcjonuje umysł ludzki, to wie dlaczego taki zwykły, austriacki krzykacz, jakim był Hitler, przy pomocy pieniędzy lobbystów przemysłu zbrojeniowego, potrafił w ciągu krótkiego czasu ogłupić osiemdziesięciomilionowy naród niemiecki. Słowa, to najlepsza broń jaka może być, gdyż ich umiejętne użycie kosztuje tylko troszkę pomyślunku, a zniewala całe narody. Nie pozwoli się zniewolić tylko ten, kto potrafi chłodnym okiem ocenić całą sytuację z góry i zastanowić się szczerze, dlaczego chce mnie ktoś kupić? Dlaczego miałbym (miałabym) jakiekolwiek stanowisko popierać? Czy aby nie dałem się już sprzedać?
OdpowiedzUsuńDlatego następnym razem, jak ksiądz, albo aktywista partyjny zapuka do waszych drzwi, to powiedzcie mu z uśmiechem: dziękujemy bardzo, ale my niczego nie kupujemy, a do sprzedania też nic nie mamy
רפאל
A jak juz ksiądz zostanie wpuszczony do domu, to proponuję do koperty , zamiast pieniędzy - włożyć pocztówkę świąteczną - ach zobaczyć to zdziwienie w jego oczach- bezcenne....Grażyna(wilk)
OdpowiedzUsuń