piątek, 26 lipca 2013

KOMU BIJE DZWON

Andrzej Rodan tako rzecze: Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: BIJE ON TOBIE! And therefore neversend to know for whom the bell tolls; It tolls for thee (John Donne, Medytacja XVII. Ernest Hemingway w powieści „Komu bije dzwon” zerżnął to na chamca nie podając źródła. O tempora! O mores! O czasy! O obyczaje!). Nie chciałbym Was załamywać, ale moje Gorejące Serce mówi Wam: POLSKA JEST BANKRUTEM! Nie strzelajcie do mnie, że przynoszę złe wieści. Sam się zabiję! Ja, jako św. Andrzej Rodan Boleśnie Wkurwiony Patron Fejsbuka nie będę Wam opowiadał, że ludzie Solidarności rozjebali ten kraj do końca również i z ochoczą pomocą Kościoła, który szarpał kasę jak mógł i nadal szarpie. Solidarnościowcy mordę darli, że Gierek miał 42 miliardy USD długu, ale potem przez lata ochoczo sprzedawali za grosze to, co Gierek wybudował. Nie chce mi się gadać, nie chce mi się pisać – więc podaję Wam tylko suche liczby, ale one wszystko mówią. A ja św. Andrzej Rodan Boleśnie Wkurwiony Patron Fejsbuka zamiast komentarza mówię jeno: KURWA MAĆ! PO TRZYKROĆ: KURWA MAĆ! Na koniec roku 1989 zadłużenie PRL wynosiło ok. 42,2miliardy USD. W 1993 roku dług publiczny Polski wynosił już 51,7miliardów USD. W 2001 roku dług publiczny Polski wynosił już 71,2miliardów USD. W 2002 roku dług publiczny Polski wynosił 352,6 mld zł. W 2003 roku dług publiczny Polski wynosił 408,6 mld zł. W 2005 roku dług publiczny Polski wynosił 466,6 mld zł. W 2006 roku dług publiczny Polski wynosił 506,2 mld zł. W 2007 roku dług publiczny Polski wynosił 527,4 mld zł. W 2008 roku dług publiczny Polski wynosił 597,7 mld zł. W styczniu 2009 roku dług publiczny Polski wynosił 583,9 mld, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. W 2009 roku dług publiczny Polski wynosił 669,9 mld zł. W 2010 roku dług publiczny Polski wynosił 747,9 mld zł. W marcu 2011 roku dług publiczny Polski wynosił 774,8 mld zł. W 2012 roku na koniec listopada dług publicznyPolski wynosił 801,1 mld zł. Aktualnie wynosi prawie: 875 miliardów PLN i rośnie z dnia na dzień. Teraz rocznie przyrasta nam więcej długu publicznego, ile na koniec tak zwanej komuny mieliśmy łącznie. A robi nasz parlament? Zajmuje się nie wiadomo czym. Interpelacjami, przepychankami, wyzwiskami, kłótniami, wojenkami między sobą, odbieraniem Kotlińskiemu Romanowi immunitetu (Cześć Romek, cierpliwości, już jadę do ciebie czołgiem) itp. Ale nade wszystko parlament zajmuje się dodatkami pieniężnymi do rent i emerytur dla solidarnościowych kombatantów, którzy obalili komunę. Dużo ich było, przybywa jeszcze więcej, to se myślę, że kilkanaście miliardów złotych pójdzie się ruchać. Kto kupi Polskę?! KOMUNO WRÓĆ! CZEKA ŁÓDŹ! Polsko, Cześć Twojej Pamięci! Spoczywaj w Pokoju! Requiescat in pace! Deus omnem lacrimam ab oculis eorum (Apokalipsa wg św. Jana).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz skomentować nie tworząc konta, wybierz NAZWA/ADRES URL albo ANONIMOWY.