Zanim rozpocznę tę Criminal Story o Rydzyku chciałbym kilka słów na temat facebooka. Otóż nadal wylatują tam ludzie, którzy są antyklerykałami. I tak wykasowana została Anna Muzyka, wywalony „Opuszczam Kościół”, innym blokuje się możliwość korespondencji (piszą o tym w komentarzach do moich dwóch poprzednich postów). Niektóre bardziej ostre posty giną w „sinej mgle”. Hippie Gnoth i wielu innych wymieniło „uszkodzone” konta i zarejestrowało się pod innymi nazwiskami. Zagrożonych jest wiele osób, ale nie podaję ich nazwisk, żeby nie zawieszać im tarczy strzelniczej na plecach.
Na pytania, czy odwołałem się od decyzji facebooka – TAK! (informację od adminów-anonimów dostałem po angielsku).Czy dostałem jakąkolwiek odpowiedź – NIE. Po prostu na Berdyczów piszcie do mnie!
Polski facebook być może doczeka się mojej książki na jego temat.
Facebook zaczyna oczyszczać się z LUDZI MYŚLĄCYCH. Chce być klerykalną przystawką Kościoła i przegra na tym, tak jak przegrywa Kościół. Ma tam królować papka mózgowa, ble, ble, bla, bla. Czy Polaczki muszą myśleć? A po co! Demokrację tak pojmowaną jak administratorzy facebooka ma tylko taczanka (z kulomiotem) na stepie…
Chcę podziękować za popularyzację mojego bloga na fejsie: Henrykowi, Włodkowi, Emilii, Ewie, Jolancie, Renacie, Sławomirowi oraz Piotrowi. Dziękuję również za liczne, miłe listy, które dostaję w poczcie mailowej.
Ale wracam do naszego bohatera…
Dlaczego pan Rydzyk jest „świętą krową”? Czy cyniczni politycy liczą się z jego kilkumilionowym moherowym „zapleczem”? Jaki jest jego prawdziwy życiorys?
Najbardziej mroczny okres w życiu o. Rydzyka rozpoczął się w 1986 r., kiedy to 41-letni wówczas zakonnik bez problemu uzyskał od toruńskiej Służby Bezpieczeństwa paszport, by wyjechać z grupą studentów do Rzymu.
„W drodze powrotnej okazywał wyraźne i narastające zdenerwowanie. Tuż przed „żelazną kurtyną” (granicą RFN–NRD) nieoczekiwanie wysiadł z autobusu i... zniknął. - Oto co mówi o dalszych losach swojego współbrata redemptorysta o. Jerzy Galiński, będący w latach 1978–1991 szefem Polskiej Misji Katolickiej w Monachium, a obecnie (wystąpił z zakonu) proboszczem parafii w Marktschellenberg: - Trwały bardzo intensywne poszukiwania ojca Rydzyka, nie wiadomo było, gdzie się znajduje, gdzie przebywa. Te usiłowania nie dały żadnego rezultatu i skończyło się tym, że ówczesny ojciec prowincjał przysłał suspensę dla ojca Rydzyka, to znaczy zawieszenie w wykonywaniu czynności kapłańskich. Któregoś dnia Rydzyk zjawił się u mnie w Monachium. Przyszedł wtedy do mnie jako kierownika polskiej misji z prośbą o pomoc w sprawie uzyskania legalnego pobytu w Niemczech. Powiedział mi, że przez te 6 miesięcy, kiedy trwały poszukiwania, mieszkał u pastora ewangelickiego w Norymberdze. Ojciec Tadeusz był niesamowicie zdenerwowany. Ja stałem przy oknie, a on biegał po pokoju, gestykulował, przerywał zdania, wpadał stale w jakąś nową myśl, nie kończył tej myśli. Zamierzał złożyć wniosek o azyl polityczny. To nie miało nic wspólnego z działalnością opozycyjną w Polsce. Ojciec Rydzyk zwrócił się do diecezji Bamberg z prośbą o przyjęcie (w poczet księży), czyli chciał wystąpić z zakonu. To nie przyniosło żadnego rezultatu, nie został przyjęty, więc zwrócił się z podobną prośbą tutaj, do diecezji monachijskiej. Też nie został przyjęty. Spotkał się z decyzją odmowną i wtedy podjęto starania, żeby znaleźć dla ojca Rydzyka jakieś sensowne zajęcie ”.
Ostatecznie o. Galiński załatwił przybłędzie robotę kapelana sióstr zakonnych w Oberstaufen – niewielkim (około 7,5 tys. mieszkańców) miasteczku tuż przy granicy austriacko-szwajcarskiej.
Jedna z sióstr doskonale o. Tadeusza pamięta, bo nigdy nie mogła pojąć, o co mu chodziło z zaświadczeniami o darowiznach „na cele kultu religijnego”, zwalniającymi duchownych w Polsce – przypomnijmy – z opłat celnych i podatków: „On mieszkał tutaj jeszcze w roku 1989. Organizował wysyłki samochodów do Polski. Mnie prosił o pieczątkę. Chodziło o sprawy celne. Do ojca Rydzyka przyjeżdżało wiele osób i coś zabierali do Polski” – opowiada zakonnica, ujawniając przy okazji, że właśnie wtedy o. Tadeusz zaraził się radykalną ksenofobią, nawiązując kontakt z lokalną rozgłośnią Radio Maria International (zamkniętą później przez biskupa augsburskiego, bo zagrażała jedności diecezji, i przekształconą w Radio Horeb) w pobliskim Balderschwang.
Jedna z sióstr doskonale o. Tadeusza pamięta, bo nigdy nie mogła pojąć, o co mu chodziło z zaświadczeniami o darowiznach „na cele kultu religijnego”, zwalniającymi duchownych w Polsce – przypomnijmy – z opłat celnych i podatków: „On mieszkał tutaj jeszcze w roku 1989. Organizował wysyłki samochodów do Polski. Mnie prosił o pieczątkę. Chodziło o sprawy celne. Do ojca Rydzyka przyjeżdżało wiele osób i coś zabierali do Polski” – opowiada zakonnica, ujawniając przy okazji, że właśnie wtedy o. Tadeusz zaraził się radykalną ksenofobią, nawiązując kontakt z lokalną rozgłośnią Radio Maria International (zamkniętą później przez biskupa augsburskiego, bo zagrażała jedności diecezji, i przekształconą w Radio Horeb) w pobliskim Balderschwang.
Co było dalej, z grubsza wiadomo: w 1991 r. powstała lokalna stacja Radia Maryja w Toruniu, która błyskawicznie rozwinęła się dzięki megaprzekrętowi z cegiełkami na ratowanie stoczni gdańskiej (ponad 100 milionów złotych wpłynęło do rydzykowego komitetu). Sprawy nielegalnej zbiórki nie wyjaśniła nigdy żadna prokuratura (do tego tematu jeszcze wrócę)… Medialne imperium urosło w siłę, no i dzięki temu Polsce mamy to, co mamy...
A czego do dzisiaj o założycielu Radia Maryja nie wiemy? Przede wszystkim nie wiemy, kim był jego biologiczny tatuś, bowiem synek urodzony 3 maja 1945 r. w Olkuszu raz opowiada (wywiad z 2001 r. dla „Posłańca Ducha Świętego”), że urodził się w rodzinie robotniczej, jako przedostatni z sześciorga rodzeństwa („rodzice ciężko pracowali, my dbaliśmy o porządek w domu”), a innym razem, że wychowywała go owdowiała matka. Jedno jest pewne: Franciszek Rydzyk, mąż mamy Tadeuszka i ojciec jego starszego rodzeństwa, trafił do Konzentrazionslager Dachau (tamże zginął) na długo... przed poczęciem Tadeusza. A po latach tenże mały Tadzio, wyrzucany z zakonu, pokątny handlarz, staje się idolem polskich polityków. W skład rydzykowego imperium wchodzi wiele podmiotów.
Konsorcjum
Radio Maryja (właściciel koncesji: Warszawska Prowincja Redemptorystów)
Biura Radia Maryja
Koła Przyjaciół Radia Maryja
Fundacja „Nasza Przyszłość” (właściciel i prezes: o. T. Rydzyk)
„Nasza Droga” – czasopismo Młodzieży Katolickiej
„Nasz Dziennik” (SPES sp. z o.o.)
Fundacja „Lux Veritatis” (właściciel i prezes: T. Rydzyk)
TV Trwam (skrót często rozszyfrowywany: T (tadeusz) R (rydzyk) WAM
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, której szefuje T. Rydzyk (od niedawna już doktor teologii, ha, ha, ha.)
Rydzyk, prymitywny, niedouczony zakonnik z tytułem doktora, jest państwem w państwie! Przez nikogo niekontrolowany, robi co chce. Nie chciałbym takim akcentem kończyć 3 części (ale nie ostatniej) sagi o Rydzyku. Pokażę teraz także jego ludzką twarz w bardzo słynnej wypowiedzi: kilka lat temu, Ojciec Dyrektor w jednej ze swoich audycji, ostrzegł, że należy bezwzględnie zakazać amerykańskich bajek w Polsce. Otóż czujne oko Ojca spostrzegło to, czego cenzura dojrzeć nie potrafiła. Oto fragment słynnej wypowiedzi Ojca na falach mojego ulubionego radia (2006 rok):
„Ja wiem, że w polskiej telewizji jest teraz wiele amerykańskich bajek. Ale one są wymysłem szatana i prowadzą prosto ku zatraceniu. Oto jedna z polskich stacji emituje bajkę Teletubbisie, w której występuje postać o imieniu Tinky Winky. Postać ta jest wyraźnym symbolem zboczenia, jakim jest gejostwo. Po pierwsze jest różowa, kolor gejów, po drugie ma na głowie antenkę w kształcie trójkąta, a to przecież ich symbol. Po trzecie, nosi coś w rodzaju torebki, jak reszta tych zboczeńców”
Internauci - a ja także w felietonie, a potem w drugim tomie „Kryminalnej historii Kościoła” - natychmiast przychylili się do tej opinii i wspomogli szacownego Ojca Dyrektora spostrzeżeniami dotyczącymi amerykańskich bajek.
A oto lista najbardziej podejrzanych postaci-zboczeńców:
Fred Flintstone
Dowód: Jego ksywa w drużynie kręglarskiej to Druzgocący Fred. Piosenka z tej kreskówki kończy się słowami: ...we'll have a gay all time! Nosi pomarańczowe futro z małymi trójkącikami. We wszystkich odcinkach więcej czasu spędza z Barneyem niż z własną żoną!
Królik Bugs
Dowód: Często stoi z ręką na biodrze. W jednym odcinku grał fryzjerkę. Bardzo lubi nosić sukienki oraz wszelkiego rodzaju apaszki. Często uwodzi pozostałe męskie postaci.
Velma (ze Scooby Doo)
Velma (ze Scooby Doo)
Dowód: Zawsze stara się siedzieć obok Daphne, kiedy jedzie furgonetką. Ma szerokie ramiona oraz nosi męski, wełniany sweter razem z grubymi skarpetami.
Popeye
Dowód: Je dużo szpinaku. Nosi strój marynarza, ale nie był na statku od lat! Lubi tańczyć jak marynarz. Spotyka się z bezbiustym transwestytą imieniu Olive Oyl. Jego najlepszy przyjaciel nazywa się Pimpuś.
Popeye
Dowód: Je dużo szpinaku. Nosi strój marynarza, ale nie był na statku od lat! Lubi tańczyć jak marynarz. Spotyka się z bezbiustym transwestytą imieniu Olive Oyl. Jego najlepszy przyjaciel nazywa się Pimpuś.
Batman i Robin
Dowód: Ksywka Robina to Boy Wonder. Prawdziwe imię Batmana to Bruce. Obaj noszą rajtuzy. Są w doskonałej kondycji i lubią pokazywać sobie różne sztuczki z linkami, kajdankami i resztą tego nieczystego sado-masochistycznego sprzętu.
Różowa Pantera
Dowód: Wystarczy spojrzeć na kolor. Różowy. Kolor gejów.
Ciąg dalszy nastąpi
Rewelacja! Bomba! Super! Trzymam kciuki. Rodan przywalaj dalej może mury runą!!! I amerykańskiego facebooka i polskiego Kościoła. Ale czy nie możnaby większą czcionką. Oczy moje już nie te.
OdpowiedzUsuńAndrzeju,Twoje artykuły są arcyciekawe ,niecierpliwie czekam na następne,pozdrawiam,Sarenka
OdpowiedzUsuńAndrzej, Twoje fakty o Rydzyku rozwalają mnie. Gdy to nagłośnić to może by rozwaliły też tego hochsztaplera i wampira żywiącego się krwią moherów. Kraju Polan - powstań z kolan. Czego sie boi nasz rząd, że ten mnich czuje się bezkarny?
OdpowiedzUsuńSarenko, na początku jest podziękowanie dla Ciebie, a ja jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńAleż, co wy tutaj ludzie wypisujecie? Nie ma żadnych sensacji! Przecież cała historia poczęcia i narodzin f.rydzyka została pod koniec lat sześćdziesiątych sfilmowana przez słynnego, polskiego reżysera, pana Romana Polańskiego... a ten tytuł brzmiał bodajże „Rosemaries Baby”
OdpowiedzUsuńWielkie ukłony zasyła
H
Jezu, "Rosemaries Baby" to Rydzyk? Świetne, ha ha ha ha ha ha! Ukłony dla "H", ha ha ha ha Masz chłopie pomysły, chyba że to Rodan tak nas prowokuje do myślenia i komentarzy.
OdpowiedzUsuńA teraz uwaga! To jest "potajemna" wiadomość dla czytających ten blog "aniołków rydzyka", którym się majta ogonek pod sukienką: wasza wiara (w pieniądze) jest bezkresna, także możecie też wierzyć, że nagroda wasza będzie miała również ten sam charakter (na pewno czytaliście już coś takiego, jak biblia, to wiecie, co to srebrniki?)
OdpowiedzUsuń:))))
Przepraszam bardzo, że się tak powtarzam, ale może podyskutujmy na nurtujący ostatnio wielu ludzi temat zza płotu? Kim jest bóg katolików?
OdpowiedzUsuń...czasami się tak zastanawiam, jeśli katolicy tak bardzo wierzą w boga, oraz w słowa jego jedynych, prawdziwych namiestników na ziemi- czyli kościoła katolickiego, to powinni się również zastanowić, kim ten katolicki bóg tak naprawdę jest: jednostką ziejąca nienawiścią do innych ludzi (antysemita, homofob, nazista), z zapędami seksualnymi do małych dzieci (pedofil), osobą bezustannie powiększającą swój spory majątek (oligarcha), wyłudzającą pieniądze od tych, którzy i tak ich nie mają (rydzykozwierz)... ale mającą również jeden plus: wspomożenie ludzi w potrzebie- duchowe, naturalnie, wyłącznie duchowe... (Bóg tak chciał! ... alleluja!) ...zauważmy, że kk nigdy nie zainteresuje się biedakiem, który nie ma co do garnka włożyć... nie pomoże mu znaleźć pracy, pomóc wyposażyć domostwo, zadbać o lekarstwa w czasie choroby- nie! kk w swej filozofii jest zainteresowany tylko tym, jak najlepiej kogoś w jak najkrótszym czasie oskubać... a doświadczenie w tym spore mają... 2000 lat, dlatego nie należy ich nigdy nie doceniać... to chytre i przebiegłe bestie... ale o czy to mówiliśmy? ... kim jest bóg katolików? ...
Pozdrawiam serdecznie
H
Pozdrawiam gorąco wszystkich wiernych fanów Ojca Rydzyka, wierząc w swojej naiwności, że moje pozdrowienia będą w stanie samodzielnie przeczytać.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku kochane Moherki! Gdyby nie Wasza wiara i zaangażowanie w sprawę, Kościół uciskałby ten kraj jeszcze przez następne 1000 lat. Z całego serca gorąco Wam dziękuję!
Heniu - a srebrniki wraz inną waluta niech sobie "wsadzą" i rozmnożą - a tak dla wiadomosci mocherkow - to wy nie znacie i nie czytacie biblii, żyjecie dogmatami i cud ,że żyjecie !!!
OdpowiedzUsuńDla tych, ktorzy jeszcze nie wiedza - powstała (odtworzono) Grupe antyklerykalna bez słowa -radykalna, zobaczymy jak długo się utrzyma. Jest też wiadomośc,że od nowego roku mają chodzić od domu do domu ankieterzy, ktorzy będą pytac o przynależnośc religijną - nie wiem jak to sie będzie miało do statystyki kościelnej, bo wiele osob (ja też) nie może wystąpić o apostazję z prozaicznej przyczyny - cholera wie gdzie rodzicy obmyli nasz grzech pierworodny.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś z państwa się nad tym zastanawiał, że dzięki radiu można podświadomości ludzkiej podrzucić na paśmie, które, z pozoru nie słyszymy, pewien kod, który jest w stanie jakby wprowadzić w stan letargu część ludzkiej świadomości, bądź też wyłączyć instynkty samo obronne. Bardzo zaawansowane badania w tej dziedzinie prowadzili naziści, dlatego Hitlerowi tak bardzo zależało na tym, aby każde, niemieckie gospodarstwo domowe zostało wyposażone w radioodbiornik. Tuż po wojnie cały sztab naukowców pracujących nad tym projektem został wywieziony do Stanów, gdzie lata całe testowane były najprzeróżniejsze wpływy fal dźwiękowych na podświadomość ludzką. Niestety, ale nie wykluczam, iż pewnego rodzaju technika została zaprezentowana i udostępniona niejakiemu ks. Rydzykowi, w zamian za obszerne relacje z wyników testów na wielomilionowym narodzie w środku Europy. Pasuje mi do tego ten okres sześciu miesięcy, kiedy przebywał on na terenie dawnego RFN-u, a faktycznie nikt nie wiedział, co się z nim dzieje.
OdpowiedzUsuń- to be continued -
To, o czym wspominam, to jest rodzaj radio hipnozy, na którą na całe szczęście nie każdy człowiek reaguje, ale nie mniej jednak, jest to część planów stworzenia społeczeństw euforyczno letargicznych, czyli rodzaju sekty obejmującej cały naród, a to wszystko tylko w imię kontroli nad jednostką. Podobne projekty zostały dawno temu wystartowane już w Chinach, gdzie dwie grupy naukowców, niezależnie od siebie pracują nad tym zagadnieniem.
OdpowiedzUsuń- to be continued -
W okresie, gdy odbiornik telewizyjny był jeszcze zwykłą lampą stroboskopową, wielki nacisk na badania w dziedzinie telewizyjnej radio hipnozy został wywierany na naukowcach w Stanach, gdzie częściowo została ta technika testowana również na zwykłych żołnierzach, biorących udział w najprzeróżniejszych bataliach na terenie całego globu. Informacje na ten temat są niestety tak mocno strzeżone, że nie udało się jeszcze do nich dotrzeć, co nie znaczy, że projekty tego typu zostały kompletnie zaniechane.
OdpowiedzUsuń- to be continued -
Do tego, który zadaje pytanie "Kim jest Bóg katolików". na to pytanie odpowiedział Andrzej Rodan w swej książce "Czy Bóg istnieje?". Przeczytaj, będziesz wiedział. Jeśli chodzi o przesyłanie pewnych podświadomych treści, to nie wiem, czy Rydzyk je stosuje, ale napewno są stosowane w reklamach telewizyjnych. Cos w tym jest.
OdpowiedzUsuńDo: H - pomysł z przekazem podprogowym jest interesujący - ale do tego potrzebny jest specjalista !
OdpowiedzUsuńCo do materii samego Boga i jego negatywnych cech - warto wziąć pod uwagę rywalizacje boga i szatana o zawładniecie "duszami"i światem. Może bóg sie przyjzał metodzie szatana i doszedł do wniosku, że nadstawianie drugiego policzka nie opłaca sie , wiec poszedł na całość, ale jakoś mu to cholera nie wychodzi!!!-Grażyna
Ostatnie zdanie z tej książki (trzy zdania)..." Nie wierzcie w cos tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lubwyobrazenia,które uwazacie za zesłane przez Boga.Miejcie zaufanie do tego,co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego,co przynosi powodzenie wam i innym".
OdpowiedzUsuńWedług mnie, to rydzyk tylko udaje, jakim jest debilem, a tak de facto, to bardzo inteligentna jednostka. Jeden fakt z ostatnich lat: żadna z prób odbicia kogoś z jego nadwornej świty nie została uwieńczona powodzeniem... oni cholernie dobrze znają się na zmyłkach, co świadczy o tym, że zostali doskonale wyszkoleni... albo dostają bardzo grubą kasę... każda prostytutka ma swą cenę, ale lojalność należy docenić :)
OdpowiedzUsuńZ poważaniem
H
Grazyna podoba mi sie to zdanie ale z jakiej ksiazki to jest? Te trzy fajne zdania. Czekam na odpowiedz.
OdpowiedzUsuń@Grażyna: coś podejrzewam, że rydzyk cytuje swym ludziom tę samą książkę: „Nie wierzcie w wizje lubwyobrazenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym”... oj, jakby wypisz wymaluj rydzyk :)))))
OdpowiedzUsuńBomba cyka u rydzyka
OdpowiedzUsuńJak ten raczek w nim pomyka
Czy na skórze, czy w wnętrzności
Gdzież uroki, wspaniałości?
Gdzież bezwzględnej mocy czar?
Zali ostał się tu mar?
Za nic myśli niegodziwe
Dziś są warte kufel z piwem
Juro zapłat przyjdzie czas
Aby marę pokrył las!
Czy wilk jeden, Czy też kilka
Miasto Wiedeń, firma Milka?
Coś minęło, nadszedł czas
Aby mrok pogrążył las
Słuchajcie. RYDZYK CYTUJE KSIĄŻKĘ ANDRZEJA RODANA "CZY BÓG ISTNIEJE?". Naprawdę! To niewiarygodne!
OdpowiedzUsuńReklamy w telewizji? To nie jest to, o czym mówiłem! W Stanach w reklamy wstawia się po jednej klatce z tzw. przesłaniem do podświadomości, czyli jedno niewinne, sugerujące podprogowo zdjęcie, którego nie załapuje świadomość. O czym ja mówiłem, to polega na czym innym: pacjent ogląda jeden film, a podświadomość rejestruje drugi, o całkiem innej treści i wymowie!
OdpowiedzUsuńNo a teraz, to macie na to czas, aby się zastanawiać!
Coś mi to mówi i włos mi się jeży.To tak działa cały KKat. Oni mówią jedno, a ładują do łba drugie. Chyba mają patent, jak prać mózgi na żywo. W kościele niby miłość, miłość, miłośc,a jak moher wyjdzie za bramę, to jest tak naładowany, jak zomowiec na prochach. Przecież to jest jakiś koszmar!
OdpowiedzUsuńHe he, Rydzyk smierdzi jak sraka na rzadko, ale to anielskie zapachy w oszolomionych palicach. Panie Andrzeju! Gratulacje, swietny blog! Ale jak sie imperium kapnie co jes grane, to go w 2 minuty zaspamuje swoimi rzygowinami. Bydlaki rogate o trawie i wodzie hodowane nawet nie kumaja, ze sie po to je wypasa zeby zaszlachtowac . He he
OdpowiedzUsuńpozdro
Ela z Niemiec
Ela ma racje. Blog rzeczywiscie swietny. Endriu ma pioro ostre jak brzytwa. Ja tez sie dziwie, ze jescze w komentarzach nie ma ludzi Rydzyka. Przeciez oni sie szkola w opluwaniu kogos kto jest przeciwko ich Wodzusiowi. Maja obserwacje internetu na zajeciach w Szkole medialnej Grzybka. A moze jak przeczytaja Rodana to im sie oczy otworzą?! Moze juz czytali zatkalo kakao?!
OdpowiedzUsuńDo Andrzeja Rodana - nie masz na tym blogu miejsca na prywatę - nie chciałam (tego co niżej) napisac na temacie "ale jaja" - by nie zrozumiano mnie opacznie.
OdpowiedzUsuńAndrzejku R. nie cierpię dostawać , ani robić nikomu nietrafionych prezentów( nie zawsze oko i ucho adresata ma taką samą wrażliwość)- wiec życzę Ci na Nowy Rok - byś stał sie jedynym właścicielem czarodziejskiej różdżki, a resztą zajmiesz się sam i weź nas pod uwagę przy wymyślaniu życzeń !!!
UWAGA! Informacja z ostatniej chwili: ANDRZEJ RODAN wrócił na facebook!!!!! Nie wiem jak on to zrobił, ale to CUDOTWÓRCA! Podziwiam tego faceta!!!!!
OdpowiedzUsuńDo H.G. vel R.K. - Andrzej Rodan jest znowu na FB - na tym samym profilu - mój ciągle jeszcze jest i poczta -też - przybywaj - czekamy !
OdpowiedzUsuńMarck Stermann: Znając o. Rydzyka z wielu publikacji wiem, że to perfidna postać. Jednak jeszcze bardziej perfidne są władze i sądy, które pozwalają temu oszustowi wykorzystywać pozycję Kościoła katolickiego w Polsce na takie szyte grubą nicią przekręty. I to władza jest winna, że złodziej może bezkarnie kraść, a nie tylko sam pazerny, nienasycony Tadziu Rydzyk.
OdpowiedzUsuńAndrzejku - wszystko to o czym marzysz - niech sie spełni - Grazyna
OdpowiedzUsuńNasz Guru jest na facebooku! Tylko nie wiem czy tego chciał. Może wolał ten blog. Ale blog musi zostać. To zaczyna być kopalnią wiedzy o przekrętach kościoła. Mistrz zaczął od Rydzyka. Ciekaw jestem kto będzie dalej?
OdpowiedzUsuńNajprzyjemniejsza lektura po "The Lost Symbol", dla mnie.....
OdpowiedzUsuńDziekuje Andrzejku za to wszystko o czym nie wiedzialam , a dowiem sie wkrotce wiecej...:)
Pamiętam, jak dziś, jak mój dawny Mentor, John Lennon, mowił nam pewnego dnia ze stoickim spokojem, iż nadszedł jego czas: ”...polują na mnie już od dawna, ale tym razem dam się publicznie odstrzelić, żeby cały świat zobaczył, jaką techniką operują...”. A ja już wtedy wiedziałem, że nikt tego nie załapie, tak samo, jak nikt nie załapał, jakim sposobem został zlikwidowany JFK!
OdpowiedzUsuńA teraz moja przestroga do wszystkich Katolików: uważajcie na siebie, bo w momencie, kiedy w nocy objawi się Wam Jezus, który będzie wymagał, abyście mordowali gejów, wyrzynali Żydów, tudzież inne niewinne istoty ziemskie, to będzie już za późno, bo to będzie znak, że ten tzw."Szatan" zawładnął Waszymi duszami!
Wykorzystuję również tę sposobność, aby się ze wszystkimi tutaj pożegnać i życzyć wszystkiego najlepszego na przyszłość! Nie będę nigdy więcej już nigdzie nic pisać! Także jeślikolwiek, ktokolwiek gdziekolwiek, próbował będzie się podszywać pod moją Osobę, to możecie być stuprocentowo o tym przekonani, że to nie jestem Ja!
Z poważaniem
H
Do : H - anonimowy - nie rób nam tego - nie znikaj jak meteor - nie wiesz co to jest tesknota ???
OdpowiedzUsuńDo: H. anonimowy. Przestań się wygłupiać i nie znikaj. Piszesz mądrze, prowokacyjnie, czytam Cię z przyjemnością, zmuszasz do myślenia. Nie masz tu, niestety, zbyt dużego odzewu, a mnie nie wypada komentować.
OdpowiedzUsuńMoże zainteresuj się moim nowym postem, który "wrzucę" dzisiaj (Nowy Rok) około czwartej po południu.
Pozdro
Ludzie!!! Ja cos znalazlem:
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7650136,Naczelny_egzorcysta_Kosciola__W_Watykanie_grasuje.html
albo:
http://adonai.pl/zagrozenia/?id=71
Mnie ruszylo, ze kazdy przypadek egzorcyzmu dotyczy osob, ktore byly bardzo wierzacymi katolikami! Czy nie jest to jakby forma zatuszowania nieudanego eksperymentu na podswiadomosci? A pozniej Hitler: zobaczcie, jak on potrafil za soba pociagnac masy. "Gott mit uns"- taka wszywka byla w mundurach inwazyjnych wojsk niemieckich! Chyba cos nazisci podpatrzyli?
Blog jest zajebisty!
Papatki!
RODAN, TY STARY PIJAKU! W KTÓRYM STADIUM DELIRIUM PRZYSZŁY CI DO GŁOWY TE BZDETY! A KOMENTARZE TO SOBIE TEŻ SAM PISZESZ, ŻEBY WYGLĄDAŁO, ŻE KTOŚ TO CZYTA! CHRYSTUS CIEBIE POKARZE!
OdpowiedzUsuń"Rodan, ty stary pijaku". "Pijaku" - zgadzam się, to komplement. Ale "stary" - no wiesz, zawiodłem się na Tobie. Co za brak wyobraźni.
OdpowiedzUsuńKomentarzy sobie sam nie piszę. Zajrzyj na facebook. Dzisiaj dałem nowy post. Jest już prawie 150 komentarzy. Napisałem je sam? Przeceniasz moje możliwości. Wszystkie komentarze są z imieniem i nazwiskiem.
Chrystusa nie mieszaj w awantury. To mój kuzyn. Jesteśmy na Ty z Joszuą.
Pozdrawiam i liczę na dalsze Twoje barwne wpisy.
http://edition.cnn.com/video/#/video/us/2010/12/03/roberts.losing.lennon.cnn?iref=allsearch
OdpowiedzUsuńhttp://news.blogs.cnn.com/2010/11/30/gotta-watch-day-lennon-died-google-street-view-tupac/?iref=allsearch
Rodan, pięknie odpowiedziałeś temu od "starego pijaka". Po chrześcijańsku. Myślisz, ze bydlak zrozumie? Juz sie pchają prowokatorzy na twój blog. Ale ty "Siła spokoju" ha, ha, ha. Znakomicie, Mistrzu!
OdpowiedzUsuńAndrzej, napisz resztę, a potem zrób z tego książkę. Chętnie bym ją dodał do swojej kolekcji.Rewelacja.
OdpowiedzUsuńJerzy Sz.
Jerzy Sz. Wejdź na moją stronę na facebooku. Tam jest mój prywatny mail. Napisz do mnie. A ja Ci odpowiem na temat Twojego wniosku. Czacha zacznie Ci dymić, mózg parować, a oczy zajdą w ciążę.
OdpowiedzUsuńPozdro
Do:Anonimowy z dn. 01.01.2011 g.20.23.Chrystus - juz Ciebie pokarał- bo zanim doszła Twoja kolejka po rozumek - to już w "mięsnym" zabrakło móżdżku, więc co Ci pozostało?- żresz, srasz,i pierdolisz co ci jad na język poda.Jedyna rzecz, z ktorej powinieneś sie cieszyć - to to,że jeszcze "Rajd" - co zabija owady na śmierć - nie chce mieć z Toba kontaktu.
OdpowiedzUsuńZ bożym błogosławieństwem - gwardianie rydzykowy!
Grazyna piszesz ostro i słusznie, ale zobacz jak łagodnie obchodzi się Endriu z tym debilem. Uczmy się od naszego Mistrza jak wybaczać po chrześcijańsku. Takich wpisów będzie coraz więcej bo rydzykowcy już znają ten blog. Boją się. I nie wiem czy to jest mężczyzna, a może to jest moherowa kobita. Im też odwala jak wiatr dmucha w macicę. Pozdrawiam Cię Grazyno i Rodan jesteśmy z Tobą!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Panu wierszk Chicago, Il luty 2005
OdpowiedzUsuń"Moherowy beret"
Nawiedzony Rydzyk z aksamitnym kapeluszem w dłoniach
Modlitewny jak Taliban z Iraku czy Iranu
Szykuje nowe stroje moherowe na twarzach i skroniach
Szykuje swą religię dla olania oliwy lub tranu
Zbawmy wszystkie bezdomne psy i koty w całej Polsce, moherowy beret trzymaj w dłoni
Będziesz siłą napędową ze swych emerytur dla dobra ciemnoty i grozy ironi
Z Bogiem dobrze żyją Talibani, wysadzają sie w powietrze również
Pokaż Rydzyk jak to robią inni, będziesz panem Bogiem też.
Krzysztof Koch - Northbrook, Illinois
Kolegiata - dzieki za uwagę , ale czesto zdzierżyc nie potrafię - Rodan jest w pewnym stopniu zobligowany do "umiarkowanej grzeczności" - ja -nie , ale przeciez pożegnałam sie błogosławieństwem - wiec będzie mi "odpuszczone".Jeszcze jedno - jeżeli ktoś nie ma odwagi i anonimowo ubliża to ja oddaję z "otwartą przyłbicą"
OdpowiedzUsuńNie bede komentowac "anonimowych" - bo nie wiem z kim mam do czynienia. Odwazni "anonimowi" - ten typ walki z klerem to jak bicie piany. Chcialbym cos powiedziec, ale zeby nikt nie wiedzial, ze to ja. No i co, ze blokuja. Beda blokowac - a my bedziemy otwierac nowe konta. FB jest kontrolowane przez obecny rzad, przez wschodnia strone i przez kosciolkowych, ale to nie wszystko - jeszcze przez MOSAD - wlasnie im wszystkim chodzi oto by nas zastraszyc. NIE - do odwaznych swiat nalezy. Natomiast jesli chodzi o Rydzyka - tak dlugo bedzie egzystowal, poki beda zyc moherki - wiec i na niego przyjdzie czas.
OdpowiedzUsuńPrzyszedł Rydzyk do Jezusa
OdpowiedzUsuńNa kolanach grzeszna dusza
Panie Jezu mój kochany
Jak zabliźnić mam twe rany
Jezus odwrócił tylko głowę
Mówi tupiąc o podłogę
„Mą krew przelewasz co niemiara
Zasłużona będzie kara
Gardzisz tutaj każdym w potrzebie
Nie ma miejsca dla takich w Niebie
Me imię szargasz w każdej chwili
Coś za to czeka moi mili”
Potem spojrzał, szepcąc w ucho
„Zmień się, Tadziu, bo będzie krucho”
DUMB POLOCKS
OdpowiedzUsuń