poniedziałek, 13 maja 2013

DOKTOR ANDRZEJ RODAN: Tu Najwyższa Szkoła Życia, wykład 15 pt. „Marek T. presents”

Studenci i Wy, niezwykle urocze i pożądania godne Studentki! 
Przedstawiam wam mojego szwagra Marka T. Świerzba, którego już widzieliście na ćwiczeniach i cokolwiek wam o nim opowiadałem.
Będzie on żywym przykładem DEBILIZMU. Proszę notować: debilizm jest to termin medyczny określający wrodzony stan upośledzenia umysłowego, który powoduje nieprzystosowanie społeczne. Osoby takie są w zasadzie samodzielne, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nieosiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym.
A teraz proszę zadawać pytania Markowi!
Studentka: panie Marku, a jak jest z podejmowaniem decyzji?
Marek T. Świerzb: Mam chyba coś z błędnikiem. Ciągle podejmuję błędne decyzje.
Studentka:A jak to znosi pańska kobietka?
Marek T. Świerzb: Całkowicie dostosowała się do mojego poziomu. Doradzam jej i jestem drogowskazem dla niej. Oba kroczymy we właściwym kierunku przyszłości dwojga debili.
Student:Panie Świerzbie, czy to prawda, że kiedy gdzieś jedziecie to pańska kobieta wciska panu na buzię kominiarkę, żeby pan nie straszył ludzi?
Marek T. Świerzb: To wierutne kłamstwo. Ona tylko zakłada mi maskę przeciwgazową!
Studentka: Ponoć startował pan w „Mister Uniwersum”?
Marek T. Świerzb (śmieje się): Ależ skąd. Wygrałem tylko „Mister Halloween”. Ale potem ten tytuł odebrano mi, bo się okazało, że jestem bez charakteryzacji.
Studentka:  Pan dużo pije. Czy  mógłby pan po pijaku wpaść do odkrytej studzienki kanalizacyjnej?
Marek T. Świerzb: No pewnie. Prędzej wpadnę do odkrytej studzienki kanalizacyjnej niż, kurwa, do biblioteki!
Studentka: Jakby pan siebie określił w dwóch słowach?

Marek T. : Na pewno widziała pani film „Tańczący z wilkami”. To ja jestem „Tańczący z butelkami”.
Student: Czy pan wie dlaczego wesela są takie radosne, a pogrzeby są smutne?
Marek T. Świerzb: Bo na pogrzebach nie ma tortu.
Studentka: Co pan odpowiada jak pańska kobietka mówi rano do pana, że trzeba wstawać bo budzik dzwoni.

Marek T.Świerzb: Mówię, powiedz mu, że oddzwonię!
Student: Czy my jesteśmy mądrym narodem?
Marek T. Świerzb: My jesteśmy głupim narodem. Chińczyki to mądry naród. Włączyłem przypadkiem chińską telewizję, posłuchałem i nic, kurwa, nie zrozumiałem. A oni rozumieją.
Studentka: Czy oprócz choroby alkoholowej i zaleczonej wenerycznej ma pan jakieś inne choroby.
Marek T. Świerzb: Podobno cosik mam. Ja lubię siebie. Siebie lubi mnie. Mnie lubię ja. Ja lubi nas. Nas lubi was. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.
Studentka: Podobno pana kobietka pisze książkę razem z panem?
Marek T.Świerzb: No! Już mamy motto. Jest takie:
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejsza idiotką

Na miłym macaniu minęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka…”

Studentka: Przepraszam, że przerywam, ale przecież to nie jest wasz wiersz!
Marek T.: Naprawdę?! To może to jest Rodana?... No to zmienię na takie motto: „pan mądry w księgach grzebie a Marek mu kobitę jebie”.  I mamy jeszcze tytuł książki: „Książę i Księżniczka z betoniarki H.”
Studentka: I nic więcej nie napisaliście?

Marek T.: Przecież dopiero piszemy trzy miesiące. Mamy już pierwsze zdanie jak ona mówi do mnie: „przytul mnie, debilu!”
Student:  Nawiązując do jebania, o którym pan wspomniał poprzednio. A co pan mówi swojej kobiecie, jeśli ma ochotę na seks!
Marek T.Świerzb: Mówię romantycznie; ściągaj barchanowe stringi będziem się całować! Będę ciem macał. Podaj mi moją sztuczną szczękę. Ja chcę szaleć. Ja chcę gryźć!
Studenci i Wy, niezwykle urocze i pożądania godne Studentki!
Dziękujemy Markowi, gratulujemy jego kobietce tak wspaniałego faceta. Doprawdy zasłużyła na to.  
 Po tej części oficjalnej następuje część artystyczna: zagram na akordeonie i zaśpiewam po rosyjsku. Będzie to Grigorij Leps „Спокойной ночи, господа”. Wieczór jest przepiękny a więc śpiewam dla Was :  
Спокойной ночи, господа, прочь униженья.
Во сне приходят чудеса или виденья
Пусть ваша совесть нечиста, пусть вы непрежни,
Но день прошел и лишь сейчас вы так безгрешны

Spokojnej nocy! Piękny, letni dzień mija! Spokojnej nocy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz skomentować nie tworząc konta, wybierz NAZWA/ADRES URL albo ANONIMOWY.